Badania naukowe dowodzą, że tylko wstrzemięźliwość seksualna oraz wierność w małżeństwie w pełni chronią przed zakażeniem wirusem HIV oraz innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową - mówi dr Edward Green z Harvard University.
Członek Prezydenckiej Rady ds. HIV/AIDS oraz Rady Naukowej Biura Badań nad AIDS Narodowego Instytutu Zdrowia w USA uczestniczył wczoraj w Sejmie w zorganizowanej przez senacką Komisję Rodziny i Polityki Społecznej specjalnej konferencji na temat "Profilaktyki ryzykownych zachowań seksualnych młodzieży". Prelegenci podkreślali, że stosowanie prezerwatywy nie wyklucza zarażenia wirusem. Naukowcy pracujący nad zahamowaniem rozprzestrzeniania się AIDS w latach 90. w Afryce definitywnie stwierdzili (na przykładzie m.in. Ugandy, Zimbabwe i Botswany), że to wstrzemięźliwość, a nie używanie prezerwatywy, stanowi ochronę przed tą śmiertelną chorobą. Prowadzone w świecie w okresie ostatnich 30 lat długofalowe badania dotyczyły w szczególności najbardziej palących problemów związanych z podejmowaniem przez młodzież ryzykownych zachowań seksualnych: profilaktyki HIV/AIDS i innych chorób przenoszonych drogą płciową. Jak potwierdzają coroczne raporty UNAIDS, ryzyko chorób przenoszonych drogą płciową, w tym AIDS, jest szczególnie wysokie wśród młodzieży. Coraz więcej raportów naukowych na całym świecie dowodzi, że stosowanie prezerwatyw nie daje skutecznej ochrony przed zarażeniem się tymi chorobami. Doktor Edward Green z Harvard University w USA, członek prezydenckiej rady ds. HIV/AIDS oraz rady naukowej Biura Badań nad AIDS Narodowego Instytutu Zdrowia w USA, autor książki "Rethinking AIDS Prevention", poddaje w wątpliwość skuteczność profilaktyki zmierzającej wyłącznie do promocji prawidłowego korzystania z prezerwatyw. Podkreśla, że najważniejsze jest to, aby położyć nacisk na wzrost wstrzemięźliwości seksualnej wśród młodzieży i wierności w trwałych, monogamicznych związkach małżeńskich. Wnioski te są wynikiem wieloletnich badań przeprowadzonych w krajach Afryki. Jak stwierdzają badacze, ogromny sukces profilaktyki HIV/AIDS osiągnięty w Ugandzie w latach 90. XX wieku wiązał się z realizacją strategii ABC (A - abstinence, B - be faithful, C - consistent use of condoms). W przypadku Ugandy decydującą rolę w drastycznym zmniejszeniu liczby zakażeń odegrały elementy A i B strategii ABC (przekładające się na wzrost wstrzemięźliwości i wierności). - Prezerwatywy nie dają 100 proc. zabezpieczenia - stwierdził dr Green. Dodał, że ich użytkownicy nigdy nie mogą mieć stuprocentowej pewności, że się nie zarażą. Obecny na konferencji dr Norman Hearst (University of California, San Francisco, USA) - ekspert i doradca w sprawach profilaktyki AIDS w wielu krajach świata, współautor raportu dla UNAIDS (Hearst i Chen, 2003) dotyczącego profilaktyki realizowanej w krajach rozwijających się, stwierdził na podstawie przeprowadzonych badań, że najlepszą profilaktyką przed zakażeniem się są: całkowita abstynencja u ludzi młodych, wierność jednemu partnerowi w przypadku osób dorosłych. Szeroka dyskusja nad sukcesem Ugandy zaowocowała w ostatnich latach coraz częstszym odwoływaniem się do strategii ABC w innych krajach świata (m.in. w USA i w Polsce). Wśród krajów Unii Europejskiej Polska jest jedynym, w którym wychowanie w dziedzinie seksualności w bardzo dużym stopniu opiera się na wstrzemięźliwości i wierności jednemu partnerowi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.