Niezrozumiały, a wręcz naganny byłby strajk lekarzy i odejście od łóżka pacjenta - powiedział bp Tadeusz Płoski do pracowników służby zdrowia, którzy zgromadzili się na Jasnej Górze.
Razem na Jasną Górę przybyły 70. Pielgrzymka Służby Zdrowia i 9. Pielgrzymka Honorowych Dawców Krwi. Spotkanie w niedzielę, 21 maja odbywa się w trudnym czasie do Służby Zdrowia, która wstrząsana jest od czasu do czasu akcjami protestacyjnymi w sprawie podwyżek płac dla lekarzy, pielęgniarek i personelu medycznego. O zachowanie spokoju i dbanie o dobro pacjentów apelowali na Jasnej Górze zarówno minister zdrowia prof. Zbigniew Religa, jak i głoszący homilię w czasie Mszy św. biskup polowy WP gen. dyw. Tadeusz Płoski, organizator pielgrzymki krwiodawców. „Apel jest jeden: nie odchodźmy od łóżek, nie zostawiajmy chorych, róbmy to, co do nas należy, pomagajmy chorym – mówił do dziennikarzy minister Zbigniew Religa – Ja się podpisuję rozumiem sercem pod tym apelem. Rozumiem problemy, protesty, natomiast czym innym są protesty, a czym innym jest odejście i zrezygnowanie z pomocy, do której jesteśmy stworzeni”. Z kolei lekarze i pielęgniarki zwrócili się do rządu z „gorącą prośbą” o „doprowadzenie do poprawy sytuacji finansowej pracowników Służby Zdrowia i do uzdrowienia całego systemu ochrony zdrowia dla dobra chorych”. „Jesteśmy głęboko oddani swojemu zawodowi i zawsze stawiamy etykę nad prawem stanowionym. Nie popieramy protestów, które by godziły w bezpieczeństwo i dobro naszych chorych. Jednak obecna sytuacja większości lekarzy, aptekarzy, pielęgniarek i położnych staje się coraz bardziej dramatyczna. Dlatego zwracamy się do naszego Rządu z prośbą o uporządkowanie mądrze i sprawiedliwie warunków, w których pracujemy” – taki Apel odczytał na zakończenie Mszy św. ks. Józef Jachimczak, krajowy duszpasterz Służby Zdrowia. Bp Tadeusz Płoski, nawiązując do reformy Służby Zdrowia podkreślał: „Z niepokojem patrzymy na ekonomiczne założenia i priorytety, które nieraz omijają lub starają się pominąć fundamentalną podstawę opieki zdrowotnej, jaką jest dobro fizyczne i duchowe pacjenta. Jesteśmy zatroskani o duchowy wymiar powołania lekarskiego czy bycia pielęgniarką. Dla Kościoła, który ma być ikoną Jezusa Chrystusa, Lekarza dusz i ciał, Dobrego Samarytanina, dobro fizyczne i duchowe pacjenta zawsze stoi na pierwszym miejscu”. „Z przykrością słyszymy o nie dofinansowaniu zawodu lekarzy i pielęgniarek, o wyjazdach za granicę za chlebem specjalistów wykształconych w polskich szkołach i uczelniach, a przez to o braku wystarczającego personelu w placówkach Służby Zdrowia w naszej Ojczyźnie” – podkreślił kaznodzieja. Bp Tadeusz Płoski powiedział, że zrozumiały jest „ostatni protest lekarzy i pielęgniarek mający na celu uruchomienie rządowych działań w celu poprawy sytuacji”. „Tu wszyscy mówimy jednoznacznie ‘tak’. Jednak niezrozumiały, a wręcz naganny byłby strajk lekarzy i odejście od łóżka pacjenta. Chory nie jest przecież towarem. Kościół stanowczo sprzeciwia się tego typu praktykom i jasno mówi ‘nie’” – podkreślił z naciskiem bp Płoski. Nakreślając obecną sytuację Służby Zdrowia w kraju bp Tadeusz Płoski przypomniał o trudnościach pacjentów w dostaniu się do lekarzy specjalistów, o kilkumiesięcznych, a nawet kilkuletnich kolejach ludzi czekających na zabieg operacyjny oraz o przepełnionych szpitalach i przymusowym skracaniu czasu pobytu chorego w placówkach medycznych.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.