W Niemczech praktycznie nie ma rodzin, gdzie pod jednym dachem mieszkałyby razem trzy lub cztery pokolenia.
Szef niemieckiego Urzędu Statystycznego z Wiesbaden Johann Hahlen poinformował, że w 2005 r. w Niemczech najwięcej było rodzin dwupokoleniowych (rodzice plus dzieci). Jednak w porównaniu z początkiem lat 90. ubiegłego wieku ich odsetek spadł z 38 do 31 proc. Spośród 39,2 mln niemieckich rodzin zaledwie jeden procent stanowiły trzypokoleniowe (rodzice z dziećmi i dziadkowie). Jednocześnie zaobserwowano znaczący wzrost liczby osób żyjących samotnie (o 4 proc.) oraz tzw. rodzin alternatywnych - samotnych matek wychowujących dzieci, samotnych mężczyzn z dziećmi lub rodzin bez zawartych związków małżeńskich. Blisko jedną czwartą niemieckich gospodarstw domowych (24 proc.) tworzą bezdzietne małżeństwa. 22 proc. gospodarstw domowych zamieszkują osoby powyżej 65. roku życia. Tylko 7 proc. ludzi w tym wieku mieszka razem z dziećmi, reszta samotnie - we własnych mieszkaniach lub domach opieki społecznej.
Chodzi o tych, którzy uczestniczyli w śledztwach przeciwko Trumpowi.
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.