W katolickie święto Bożego Ciała luteranie obchodzili uroczystość Bratniej Pomocy imienia Gustawa Adolfa.
Geneza tego święta sięga XVII wieku, gdy szwedzki król, Gustaw Adolf pośpieszył z pomocą ewangelikom w wojnie z obozem katolickim, wywalczając dla nich wolność religijną, a sam ginąc w bitwie pod Lutzen koło Lipska w dniu 16 września 1632 r. W dwusetną rocznicę tej bitwy postanowiono na miejscu walki ufundować królowi pomnik. Jako że po zapłaceniu wszystkich rachunków sporo pieniędzy jeszcze zostało, lipski superintendent, ks. prof. Grossman posunął pomysł, aby przeznaczyć je na pomoc ewangelickiej diasporze. W ten sposób powstała Fundacja pod nazwą Związek Gustawa Adolfa, który obecnie w Lipsku funkcjonuje pod nazwą Dzieła Gustawa Adolfa (Gustav-Adolf-Werk), a w Polsce – Bratnia Pomoc imienia Gustawa Adolfa. Ofiary złożone na rzecz fundacji corocznie w okresie pomiędzy Wielkanocą a Zesłaniem Ducha Świętego pomagają niejednej parafii w utrzymaniu, remontach i wznoszeniu budowli sakralnych - kościołów, kaplic, domów parafialnych. W bieżącym roku w Kościele w Polsce na ten cel zebrano ok. 0,25 mln zł. 15 czerwca w Wiśle odbył się Walny Zjazd BPiGA oraz uroczyste nabożeństwo dziękczynne, w czasie którego kazanie wygłosił Biskup Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w Polsce, bp Marek Izdebski.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.