Trwa wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów krajów bałtyckich. Część z nich
Benedykt XVI przyjął na prywatnych audiencjach. Z papieżem 19 czerwca spotkał
się bp Anton Justs, ordynariusz Jełgawy na Łotwie. Radio Watykańskie
przeprowadziło z nim rozmowę.
RV: Kierowana przez księdza biskupa diecezja jest bardzo młoda...
Tak, ja jestem pierwszym ordynariuszem diecezji Jełgawy, która powstała zaledwie przed dziesięciu laty. Na jej terenie mieszka 220 tys. osób, spośród których 90 tys. stanowią katolicy. 30 proc. wierzących regularnie uczestniczy w Eucharystii, drugie 30 proc. przychodzi do kościoła na wielkie święta, jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc, pozostali wciąż szukają swojej drogi do Kościoła. W diecezji mamy 58 parafii, a tylko 25 księży. Jest więc sporo pracy. Kapłani są bardzo gorliwi. Nie przechodzą na emeryturę chyba, że Pan Bóg powoła ich do siebie. W większości parafii msza św. odprawiana jest po łotewsku i po polsku. Nawet w katedrze w Jełgawie mamy msze św. po polsku. Cieszymy się z obecności Polaków w naszej diecezji.
RV: Jak wyglądało spotkanie z Benedyktem XVI, o czym rozmawialiście?
Benedykt XVI jest doprawdy kontynuatorem dzieła Jana Pawła II. Spotkanie miało charakter bardzo osobisty. Papież jest osobą bardzo dokładną, jest wybitnym teologiem. Podczas rozmowy patrzy prosto w oczy swemu rozmówcy. Nie zwraca uwagi na inne sprawy. W moim przypadku zdjął okulary, miałem więc z nim bardzo bezpośredni kontakt wzrokowy. Myślę, że mamy bardzo dobrego papieża, który potrafi dostrzec potrzeby współczesnego Kościoła, jego problemy. Gdy chodzi o naszą diecezję to chcemy by w szkołach była prowadzona katecheza. Istnieją właściwe uregulowania prawne, ale napotykamy na trudności we wprowadzeniu ich w życie. Mimo to, w skali całego kraju na terenie naszej diecezji katechezę udało się wprowadzić do większej liczby szkół niż w innych diecezjach.
RV: Jakie największe wyzwania stoją przed Kościołem na Łotwie?
Odczuwamy większe bezpieczeństwo z powodu obecności NATO i tego, że chronią nas natowskie samoloty. Jesteśmy też zadowoleni z przynależności do Unii Europejskiej. Jednak niezbyt nas cieszy brak odniesienia w tekście przyszłego Traktatu Konstytucyjnego do wartości chrześcijańskich. Jest to sporym wyzwaniem dla Kościoła i państwa łotewskiego, aby budować na chrześcijaństwie i nie powielać błędów liberalizmu.
RV: Dziękuję bardzo
Ja też dziękuję. Niech Bóg błogosławi Polsce. Na Polskę, Litwę i Włochy spoglądamy z wielką nadzieją, jako kraje, które są ostoją chrześcijaństwa. Niech Wam Bóg błogosławi.
Z bp. Antonem Justsem, ordynariuszem Jełgawy na Łotwie rozmawiał o. Józef Polak SJ.
«« | « |
1
| » | »»