W reklamach w internecie i pismach dla kobiet do promocji środków antykoncepcyjnych wykorzystywane są... niemowlęta i małe dzieci - alarmuje Nasz Dziennik.
W tekście zatytułowanym "Perfidia w pogoni za zyskiem" Nasz Dziennik napisał: Firmy reklamowe zawsze lubiły szokować, ale brutalna ofensywa prowadzona przez koncerny produkujące preparaty antykoncepcyjne przybiera rozmiary, których nie sposób wytłumaczyć konwencją gatunku. W reklamach w internecie i pismach dla kobiet do promocji tych produktów wykorzystywane są niemowlęta i małe dzieci. W ostatnich numerach "Wysokich Obcasów", dodatku do "Gazety Wyborczej", reklamują w ten sposób swe produkty: Shering Polska oraz Janssen-Cilag Polska - gałąź korporacji Johnson&Johnson.; Eksperci, których prosiliśmy o komentarz w tej sprawie, nie mają wątpliwości: używanie dzieci w reklamie antykoncepcji jest niedopuszczalne. Urząd Rzecznika Praw Dziecka rozważa możliwość wystąpienia do głównego inspektora farmaceutycznego o zbadanie legalności tego typu akcji promocyjnych. Na jednej z reklam widzimy modelkę wraz z jej dwoma roześmianymi kilkuletnimi synami. "Mam dzieci, potrzebuję poczucia bezpieczeństwa" - mówi Ilona Felicjańska. W drugiej reklamie matka z niemowlęciem na rękach zachęca do "nowoczesnej antykoncepcji bez wyrzeczeń", polecanej szczególnie młodym matkom! W obu komunikatach kolejne dziecko prezentowane jest jako zagrożenie dla bezpieczeństwa matki. Tymczasem to antykoncepcja, która uderza w nienaruszalne dobro życia, jest przejawem egoizmu i hedonizmu, kształtuje postawę wrogości wobec dziecka i zniewala. "Ludzie ubezpładniający się nie mają odwagi i umiejętności żyć jako płodni. Tracą wolność przez to, że uzależniają się od środków antykoncepcyjnych" - pisał prof. Włodzimierz Fijałkowski. O tym, że wykorzystywanie fotografii dzieci do promowania antykoncepcji powinno być zabronione, przeświadczona jest prof. n. med. Ludwika Sadowska, kierownik Samodzielnej Pracowni Rehabilitacji Rozwojowej i Katedry Pediatrii Akademii Medycznej we Wrocławiu. Profesor Sadowska dostrzega konflikt pomiędzy dobrem dziecka a egoizmem dorosłych, w tym przypadku ich najbliższych.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.