Amerykański autor kontrowersyjnego bestsellera "Kod Leonarda da Vinci" Dan Brown chciałby napisać książkę razem ze zbuntowanym, emerytowanym katolickim arcybiskupem Lusaki Emanuelem Milingo.
Duchowny ten uciekł niedawno z Włoch i założył w USA ruch żonatych księży - informuje "Il Giornale". Według włoskiego dziennika w najbliższych dniach ma dojść do spotkania zambijskiego dostojnika z Brownem w jednym z hoteli w pobliżu wodospadu Niagara. Watykanista gazety Andrea Tornielli twierdzi, że powodem zainteresowania pisarza osobą arcybiskupa-egzorcysty, który ogłosił właśnie powrót do swej poślubionej w sekcie Moona żony, jest to, że swą następną książkę chciałby poświęcić postaci diabła. Dlatego potrzebuje rady i pomocy arcybiskupa Milingo. Poza tym - dodaje "Il Giornale" - Dan Brown chce mu zaproponować współpracę nad scenariuszem ekranizacji innej znanej swojej powieści "Anioły i demony". "Nie można także wykluczyć i tego, że Dan Brown potrzebuje pomocy dostojnika, by opisać wewnętrzne mechanizmy Watykanu. Mechanizmy, które prawdę mówiąc, jak dowodzi tego jako autor książki "Anioły i demony", zna bardzo słabo" - podkreśla Tornielli w swoim artykule. Ujawnia też, że już od dłuższego czasu Dan Brown usiłował skontaktować się z arcybiskupem Milingo. Jak zauważa włoski watykanista, już sam burzliwy życiorys arcybiskupa-buntownika, jego działalność jako egzorcysty i uzdrowiciela oraz obecne zaangażowanie na rzecz żonatych księży stanowią składniki, gwarantujące literacki sukces.
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.