W Asyżu, we Włoszech, odbyło się 4. Międzynarodowe Spotkanie Młodych "Giovani verso Assisi" (Młodzi w stronę Asyżu) - informuje Nasz Dziennik.
Hasłem tego święta młodzieży były słowa "Franciszek - człowiek pokoju". Organizatorami spotkania byli franciszkanie, gospodarze asyskiej bazyliki św. Franciszka. Wzięło w nim udział ponad 600 młodych osób z 28 krajów świata, w tym z tak odległych jak np. Korea. Delegacja z tego kraju liczyła prawie 50 osób. Polskę reprezentowała ponad 60-osobowa grupa, której opiekunami byli franciszkanie - o. Marek Dopieralski, o. Jacek Ciupiński, o. Sebastian Fierek. W programie tegorocznego spotkania w dniach 6-13 bm. znalazły się m.in. czuwania modlitewne, konferencje, zajęcia w grupach językowych, pielgrzymki do bazylik i kościołów Asyżu, Eucharystie, adoracje Najświętszego Sakramentu oraz nabożeństwo pokutne. Uczestnicy święta młodzieży pielgrzymowali także na Alwernię, do pustelni Carceri oraz do Rzymu, gdzie uczestniczyli w audiencji generalnej u Ojca Świętego Benedykta XVI. - Młodzi, którzy brali udział w spotkaniu, podkreślali, że było to bardzo cenne przeżycie. Niezapomniana była atmosfera prawdziwej radości franciszkańskiej. Jest to również moje odczucie. Ludzie, z którymi rozmawiałem, mówili mi, że spotkanie w "stronę Asyżu" było dla nich spotkaniem również "w stronę Chrystusa". Entuzjazm wiary, który został w nich zapoczątkowany w mieście św. Franciszka i św. Klary, pragną przenieść do swoich środowisk w Polsce - mówi o. Piotr Szczepański z prowincji krakowskiej, uczestnik spotkania. - Spotkanie zakończyło się Mszą św., której przewodniczył generał naszego zakonu o. Joachim Giermek, oraz wręczeniem ambasadorom państw "Listu młodych do rządzących państwami". W tym liście zostało zawarte przesłanie mówiące o pragnieniu życia w świecie, w którym panuje pokój, wzajemne zrozumienie i szacunek - dodaje o. Szczepański.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.