W ostatnim tygodniu wielkich letnich wakacji zgromadziło się w Taizé jeszcze raz 4 tysiące osób z całej Europy oraz z innych kontynentów.
Najliczniejsi są młodzi ludzie z Niemiec i Austrii. Jest ich około tysiąca. Nie zabrakło tym razem również i polskiej młodzieży. 300 osobowej grupie Polaków z różnych miast towarzyszą młodzi kapłani. Ponad 50 osobowy autokar przywiózł młodzież z Poznania. To już czwarty taki autokar tego lata zorganizowany przez grupę studentów spotykających się co tydzień na wspólnej modlitwie ze śpiewami z Taizé w parafii Matki Odkupiciela na jednym z wielkich osiedli tego miasta. Studenci dotarli do młodzieży licealnej w poznańskich szkołach. Od maja do wyjazdu ostatniej grupy spotykali się z zainteresowanymi dwa razy w tygodniu w dwu różnych kościołach w mieście. Wspólna modlitwa i spotkania przygotowawcze przyniosły dobre owoce. 200 młodych ludzi przyjechało do Taizé znakomicie przygotowanych. Organizatorzy zadbali także o to, by młodym towarzyszyli ich duszpasterze. Dwudziestojednoletni Andrzej, który koordynuje całe przedsięwzięcie, na pytanie, dlaczego to robi, odpowiedział: „W naszym mieście jest tyle do zrobienia, mam nadzieję, że pobyt moich rówieśników w Taizé będzie dla nich impulsem, będzie iskierką, która zapali ich do twórczego działania na rzecz innych, przede wszystkich najbardziej potrzebujących. Na przykład, mamy w Poznaniu dom Arki dla niepełnosprawnych”. Wyjeżdżając z Taizé młodzi ludzie żegnają się w tym roku słowami: „Do zobaczenia w Zagrzebiu!” W stolicy Chorwacji odbędzie się pod koniec tego roku 29. Europejskie Spotkanie Młodych. Przygotowania do niego w samym Zagrzebiu trwać będą równolegle ze spotkaniami na naszym wzgórzu, bo choć lato dobiega końca, cotygodniowe spotkania odbywają się w Taizé przez cały rok.
Na terenach objętych konfliktami respektowane być powinno prawo humanitarne.
Organizatorzy zapowiadają, że będzie barwny, taneczny i pełen radości. Koniecznie posłuchaj!
Twierdzi, że byłby tam narażony na nadużycia i brak opieki zdrowotnej.
Przypada ona 13 dni po Wigilii u katolików, czyli 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.
Sąd nakazał zbadanie możliwości popełnienia zbrodni wojennych przez żołnierza z Izraela.