O wypracowanie sprawiedliwej i kompleksowej reformy ustawodawstwa imigracyjnego zaapelowali do prezydenta Busha oraz Kongresu katoliccy biskupi Stanów Zjednoczonych.
List w tej sprawie wystosował przewodniczący komisji episkopatu do spraw migracji, bp Gerald Barnes. Wskazał on na konieczność zapewnienia obywatelstwa osobom o nieudokumentowanym statusie mieszkającym na terenie USA oraz potrzebę wprowadzenia w życie programu chroniącego prawa robotników, zarówno urodzonych w tym kraju, jak i przybywających z zagranicy. Amerykańscy biskupi opowiadają się za skróceniem czasu oczekiwania na wizę w przypadku łączenia rodzin oraz za przywróceniem w stosunku do imigrantów konieczności uzasadnienia powodów zwolnienia ich z pracy. Episkopat popiera wprowadzone po 11 września 2001 roku środki poprawiające bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych. Nie powinny one jednak godzić w sprawiedliwość ani w ludzką godność. Zdaniem biskupów problem imigracji należy do zagadnień moralnych. Dotyczy on bowiem godności człowieka oraz praw osoby. Episkopat wezwał ustawodawców do wzniesienia się ponad partyjne podziały i podjęcia wspólnych działań na rzecz sprawiedliwego rozwiązania problemów związanych z migracją.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.