W stolicy Iraku porwano katolickiego kapłana obrządku chaldejskiego.
Jak poinformowała kuria patriarchalna w Bagdadzie ofiarą nieznanych sprawców 19 listopada stał się ksiądz Douglas Al Bazi. Dotychczas nie ma o nim żadnych wiadomości, zaś porywacze nie wystąpili z żądaniem okupu. Iraccy chrześcijanie obawiają się o los kapłana, tym bardziej, że przed miesiącem w Mosulu, na północy kraju, odnaleziono zwłoki duchownego Kościoła Syryjskiego. Egzekucji na niewinnej ofierze dokonano tam w sposób wyjątkowo brutalny – ścinając głowę.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy