"Wobec rozpętanej kampanii, wprowadzającej niepokój i zamieszanie wywołane w świadomości wielu osób, koniecznym stało się upublicznienie faktów i dokumentów w celu zobiektywizowania tej bolesnej dla wszystkich sytuacji" - czytamy w oświadczeniu kurii warszawsko-praskiej, które ujawnia szczegółowo cały przebieg konfliktu z byłym proboszczem z podwarszawskiej Jasienicy.
Z biegiem czasu działalność ks. W. Lemańskiego zataczała coraz szersze kręgi. Stawał się mentorem Kościoła, nie tylko we własnej diecezji, ale też Kościoła w Polsce i Kościoła Powszechnego. Udzielał lekcji wiernym, kapłanom i biskupom z pozycji oskarżyciela i tropiciela grzechów, nie mając dostępu do wszystkich aspektów spraw trudnych, bolesnych i złożonych. Zawsze wiedział lepiej, bez koniecznego umiaru i zachowania proporcji. Stosując zasadę „pars pro toto” ukazywał Kościół, jako środowisko gwałcicieli, pedofilów, hipokrytów, zdzierców i pijaków. Sam kreował się obrońcą pokrzywdzonych i wykorzystywanych w Kościele, „który jest chory”, zwłaszcza w swej strukturze hierarchicznej. Czynił to przy aplauzie wtórujących mu mediów, dla których karykaturalny obraz Kościoła Katolickiego odpowiadał ich ideologicznym założeniom. Przekroczył przy tym nakazy kan. 831 KPK „W dziennikach, czasopismach lub periodykach, które wyraźnie atakują religię lub dobre obyczaje, wierni mogą coś zamieszczać jedynie dla słusznej i uzasadnionej przyczyny. Duchowni i członkowie instytutów zakonnych mogą to czynić jedynie za zgodą ordynariusza miejsca” oraz art. 256 I Synodu Diecezji Warszawsko-Praskiej, który stanowi: (…) „Kapłani Diecezji Warszawsko-Praskiej, pragnący publikować własne poglądy w poza kościelnych środkach masowego przekazu, powinni uzyskać na to zezwolenia od swojego Biskupa.” O takie pozwolenie Ks. Lemański nigdy nie występował, i nigdy go nie otrzymał.
W tym kontekście Biskup Diecezjalny 17 stycznia 2012r. udzielił mu upomnienia kanonicznego o następującej treści: „W związku z brakiem reakcji na liczne napomnienia kierowane ze strony Biskupa Diecezjalnego oraz wspólnoty kapłańskiej udzielam Wielebnemu Księdzu kanonicznego upomnienia (według kan. 1339 KPK). Powodem tej decyzji jest:
a. Deprecjonowanie osób oraz posługi biskupów i kapłanów (kan. 273; 275 § 1; 529 § 2)
b. Naruszanie dóbr osobistych, zwłaszcza dobrego imienia innych osób w publikacjach i przepowiadaniu (kan. 220)
c. Podejmowanie decyzji dotyczących parafii bez wymaganej zgody kompetentnej władzy kościelnej (kan. 532; 1281)
d. Konfliktowanie miejscowej społeczności: szkoła, parafia, dekanat (kan. 287 § 1; 275 § 1; 529 § 2)
e. Brak koniecznej współpracy z władzami samorządowymi i oświatowymi (kan. 776).
Wzywam Wielebnego Księdza do bezzwłocznego zaniechania wymienionych zachowań począwszy od dnia otrzymania niniejszego dekretu.”
Ks. W. Lemański od upomnienia kanonicznego znowu odwołał się do Kongregacji ds. Duchowieństwa. Ta, w odpowiedzi z dnia 2 czerwca 2012, po przebadaniu obszernego materiału, wytworzonego przez Proboszcza Jasienicy, przekazała następującą sentencję: „Zarówno z punktu widzenia formalnego, jak i rzeczowego, stwierdzono zasadność motywacji co do procedury upomnienia kanonicznego Ks. Wojciecha Lemańskiego. (…) Z powyższych powodów faktycznych i prawnych, Kongregacja ds. Duchowieństwa, uznając zasadność procedury zaskarżonej, postanawia potwierdzić dekret z dnia 17 stycznia 2012 (N.92/BD/2012), na mocy którego Ksiądz Wojciech Lemański został upomniany kanonicznie, zarządzając przyjęcie przez wnoszącego rekurs, dyspozycji Biskupa Warszawsko-Praskiego.”
Ksiądz odwołał się zatem do wyższej instancji Kurii Rzymskiej, którą jest Najwyższy Trybunał Sygnatury Apostolskiej. Sygnatura dekretem z dnia 22 września 2012 potwierdziła sentencję Kongregacji i odrzuciła rekurs w następujących słowach: „(…) postanawia się uznać rekurs za nieważny i niniejszym odrzuca się z powodu braku jakiejkolwiek podstawy prawnej.”
Mimo to ks. W. Lemański nie tylko nie zastosował się do wskazań upomnienia, ale zaczął kontestować nauczanie Kościoła w jego treści i formie. Okazją było opublikowanie 5 marca 2013 przez Konferencję Episkopatu Polski dokumentu pt. „O wyzwaniach bioetycznych, przed którymi stoi współczesny człowiek”. Był on przypomnieniem nauczania Magisterium Kościoła zawartym w Encyklice Bł. Jana Pawła II Evangelium Vitae i czterech dokumentach Kongregacji Doktryny Wiary (Quaestio de abortu procurato, Donum Vitae, Nota doktrynalna dotycząca pewnych kwestii związanych z udziałem i postawą katolików w życiu politycznym i Dignitas Personae).
Często wyrażana dezaprobata dla tego dokumentu była przyczyną drugiego upomnienia, dnia 24 maja 2013, o następującej treści: „W dniu 17 stycznia 2012 otrzymał Ksiądz upomnienie kanoniczne (№ 92/BD/2012). Mimo zakwestionowania go przez Księdza, jego racja została potwierdzona dekretem Kongregacji ds. Duchowieństwa z dnia 2 czerwca 2012 (N. 20121729). W wyniku powtórnego odwołania otrzymał Ksiądz dekret Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej z dnia 22 września 2012 (Prot. N. 46932/12 CA) potwierdzający słuszność decyzji Biskupa Diecezjalnego.pomimo tego nie wykazał Ksiądz poprawy w postawie, powodując dalsze zgorszenie u wiernych duchownych i świeckich.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.