Ostrożność w ocenach

Nasz Dziennik/a.

publikacja 01.03.2007 06:02

- Ocena trudnej przeszłości Kościoła nie może być dokonywana na podstawie jednej książki - stwierdził po publikacji książki "Księża wobec bezpieki" ks. bp Jan Tyrawa.

Ordynariusz diecezji bydgoskiej zwrócił uwagę, że wielki szum medialny może wyrządzić więcej krzywdy niż pożytku. Sytuacja, jak się wytworzyła po publikacji książki ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, w ocenie ks. bp. Jana Tyrawy jest bardzo poważna. - Tutaj nie chodzi tylko o kompetencje, czy ksiądz może taką książkę napisać, ale czy jest w stanie wziąć za nią całkowitą odpowiedzialność. Takie czy inne dywagacje mogą kogoś bardzo skrzywdzić. Pokazując "superdonosicieli", którzy krzywdzili Kościół, nie ujawnia się wiarygodnych dowodów - zwrócił uwagę ordynariusz bydgoski. Podkreślił także, że sprawa przeszłości wymaga głębokich badań, którymi zajmą się osoby przygotowane merytorycznie i metodologicznie. Ksiądz biskup uważa, że opis sprawy byłego metropolity poznańskiego zawarty w publikacji "Księża wobec bezpieki" nie jest dowodem na współpracę duchownego z bezpieką. - Przypuszczam, że ksiądz Paetz, składając oświadczenie, miał rację. To, że kapłan rozmawiał z funkcjonariuszami przy okazji załatwiania dokumentów, nie może być dowodem na współpracę. To, że komuniści coś napisali i postawili mu kawę, za którą musieli zapłacić ileś tysięcy lirów, jest śmieszne. Robi się z tego wielki problem, wyrządzając jednocześnie krzywdę - powiedział. Ordynariusz bydgoski potępił pewną szablonowość, którą stosuje się przy ocenianiu tego typu spraw. - W mediach podkreśla się również zalety książki, która ma pokazać bohaterstwo pewnych kapłanów. Należy sobie postawić pytanie, na czym to bohaterstwo miało polegać. Czy rzekoma współpraca ks. bp. Górnego, który budował świątynię i załatwiał gwoździe, wyrządziła krzywdę Kościołowi? Nagle traktuje się go jako wielkiego współpracownika. Oceniamy zbyt szablonowo, mówiąc o współpracowniku lub o bohaterze. Nie widzimy natomiast przestrzeni, która może być pomiędzy tymi skrajnymi przypadkami - wskazał.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona