Skradzione insygnia biskupa legnickiego Stefana Cichego - pastorał i mitrę - znaleziono w jednej z kamienic w Legnicy. Od chwili kradzieży insygniów do chwili ich znalezienia minęło niespełna 20 godzin.
Do kradzieży doszło w legnickiej dzielnicy Zakaczawie, która nie cieszy się dobrą opinią. Biskup Cichy przyjechał z wizytą do miejscowej parafii. Insygnia, w tym mitrę i pastorał, skradziono z biskupiego samochodu. Niespełna 20 godzin później policja odnalazła insygnia pod schodami jednej z kamienic, trzy ulice od miejsca kradzieży. Trwa ustalanie, kto dokonał kradzieży. Mitra to ozdobne nakrycie głowy, którego każdy biskup używa podczas sprawowania funkcji liturgicznych. Pastorał to ozdobna laska biskupia, która nawiązuje do laski pasterskiej i jest symbolem duszpasterskiej troski biskupa o powierzonych mu wiernych. Z powodu szybkiego odnalezienia insygniów bp Cichy chce osobiście podziękować funkcjonariuszom policji za zaangażowanie. Skradziony pastorał ma dla niego szczególną wartość - otrzymał go w dniu swojej konsekracji w sierpniu 1998 roku. Biskup Cichy ma do dyspozycji także drugi pastorał, który otrzymał przed dwoma laty w dniu swojego ingresu do katedry legnickiej z rąk pierwszego biskupa legnickiego Tadeusza Rybaka.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.