„Polityka nie może być dla wierzących i Kościoła tematem tabu" - stwierdził kard. Philippe Barbarin. W przeddzień drugiej tury wyborów prezydenckich we Francji udzielił on wywiadu tygodnikowi „Famille Chrétienne".
Arcybiskup Lyonu podkreślił, że dla katolika każde działanie – także wybory - musi mieć odniesienie do Boga. Przypomniał, iż katolik nie może głosować na kandydata, który opowiada się za aborcją czy eutanazją, legalizacją związków homoseksualnych, niesprawiedliwym podziałem dóbr czy odrzuceniem imigrantów. „Obowiązkiem Kościoła jest jasne przepowiadanie Ewangelii, a także troska o autentyczne dobro ojczyzny i obronę godności człowieka, rodziny i ładu społecznego. Zadaniem państwa i ustawodawców jest umocnienie każdego obywatela w jego misji, pracy, wsparcie jego życia” – zaznaczył kard. Barbarin. Arcybiskup Lyonu oczekuje, że nowy prezydent będzie przede wszystkim budował pokój i łagodził napięcia. „Być może rola Kościoła polegać będzie na dopomożeniu nowemu prezydentowi w postrzeganiu rzeczywistości w szerszej perspektywie, rozważaniu najpierw dobra wspólnego czy wskazaniu ewentualnych konsekwencji przygotowywanych ustaw” – stwierdził kard. Philippe Barbarin.
Na terenach objętych konfliktami respektowane być powinno prawo humanitarne.
Organizatorzy zapowiadają, że będzie barwny, taneczny i pełen radości. Koniecznie posłuchaj!
Twierdzi, że byłby tam narażony na nadużycia i brak opieki zdrowotnej.
Przypada ona 13 dni po Wigilii u katolików, czyli 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.
Sąd nakazał zbadanie możliwości popełnienia zbrodni wojennych przez żołnierza z Izraela.