Mieszkańcy Piekoszowa (Świętokrzyskie) mogą od godz. 7 w niedzielę oddawać głosy w referendum dotyczącym odwołania rady gminy i wójta przed upływem ich kadencji. Lokale wyborcze będą czynne do godz. 21.
Jak poinformowała PAP w niedzielę przewodnicząca gminnej komisji ds. referendum w Piekoszowie Barbara Karyś, na terenie gminy otwarto 10 lokali wyborczych. "Wszystko odbywa się zgodnie z planem i bez problemów" - dodała.
Mieszkańcy Piekoszowa zagłosują na dwóch kartach. Na jednej znajduje się pytanie: "Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Rady Gminy Piekoszów przed upływem kadencji?". Druga karta dotyczy odwołania wójta. Możliwe odpowiedzi to "tak" albo "nie".
Aby referendum było ważne, w sprawie odwołania rady gminy, musi wziąć udział przynajmniej 4191 osób, a w sprawie wójta - 2793. O tym, czy rada gminy i wójt zostaną odwołani, zdecyduje zwykła większość głosów.
Inicjatorem referendum jest Grupa Mieszkańców Gminy Piekoszów. Pod wnioskiem o jego przeprowadzenie podpisało się 1840 osób; potrzebnych było 1261 podpisów.
Wójt gminy Tadeusz D. od 16 kwietnia przebywa w areszcie. Prokuratura postawiła mu 10 zarzutów, głównie korupcyjnych.
Gmina Piekoszów ma ok. 35 mln zł długu, dlatego wprowadzono plan oszczędnościowy. Zakłada on m.in. zwolnienia w urzędzie gminy i jednostkach podległych, wyłączanie ulicznych lamp po północy oraz zmniejszenie dofinansowania przewozów komunikacji miejskiej.
W gminie Piekoszów - graniczącej od zachodu z Kielcami - mieszka ok. 15 tys. osób.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.