W Szwajcarii pojawił się pomysł konstytucyjnego zakazu budowy minaretów. Ma to zapobiec islamizacji kraju - wraca do tematu sprzed kilku dni Rzeczpospolita.
- Muzułmańskie wieże modlitewne są symbolem radykalnego islamu. Pozwalając na ich budowę, godzimy się na islamizację kraju - powiedział Rz parlamentarzysta Szwajcarskiej Partii Ludowej (SVP) Ulrich Schlür. Schlür przewodniczy Komitetowi przeciwko Budowie Minaretów, który się składa z przedstawicieli rządzącej SVP i opozycyjnej Federalnej Unii Demokratycznej (EDU). Komitet zaczął już zbierać podpisy. Kiedy zbierze ich 100 tysięcy, Szwajcarzy zdecydują w ogólnonarodowym referendum, czy chcą, by zakaz budowy minaretów znalazł się w konstytucji. Schlür wierzy, że do tego dojdzie. - Mamy już 10 tysięcy podpisów. Na pewno zbierzemy resztę przed pierwszym listopada 2008 roku - mówi. Jest przekonany, że działa w interesie obywateli szwajcarskich, którzy nie chcą, aby w ich gminach pojawiły się minarety. - Ludzie się boją radykalnego politycznego islamu, którego symbolem są minarety - dodaje. Powodem inicjatywy miały być apele o pomoc płynące ze szwajcarskich gmin. W ostatnich miesiącach w wielu miastach muzułmanie złożyli podania o pozwolenie na budowę minaretów. - Władze zignorowały lęki przyzwoitych obywateli, dlatego postanowiliśmy zaufać szwajcarskiej demokracji - mówi Schlür. Tym samym SVP i EDU zablokowały wydawanie zezwoleń na budowę. - Takie są u nas przepisy. Do listopada 2008 roku ani jeden minaret nie stanie na szwajcarskiej ziemi - dodaje. Jeśli obywatele poprą zakaz, komitet będzie musiał zabiegać o wsparcie większości kantonów. - Wystarczy 50 procent obywateli oraz większość kantonów i w Szwajcarii nie będzie więcej minaretów. - cieszy się Schlür. Szefowa MSZ Szwajcarii i w tym roku prezydent tego państwa Micheline Calmy-Rey się nie cieszy. Widzi w tej inicjatywie "poważne zagrożenie dla kraju i jego obywateli". Calmy-Rey niepokoi agresywna polemika, która pojawiła się w katarskiej telewizji al Dżazira i na arabskich portalach internetowych. Minister obawia się rozruchów podobnych do tych, jakie wybuchły po publikacji karykatur Mahometa w Danii. Tym bardziej iż większość z 340 tysięcy szwajcarskich muzułmanów rzekomo już teraz czuje się dyskryminowana. Według sondażu szwajcarskiego tygodnika Facts muzułmanom nie wystarczy konstytucyjna gwarancja wolności religijnej. Chcą, by ich wiara stała się bardziej widoczna. Właśnie poprzez budowę minaretów. Na razie w Szwajcarii stoją tylko dwa meczety z wieżami. Jeden z nich w rodzimym mieście Calmy-Rey Genewie. Drugi w Zurychu. Zdaniem ekspertów nikomu nie przeszkadzają. Podobnego zdania są szwajcarscy biskupi. - Budowa minaretów powinna być dozwolona, jeśli jest zgodna z wymogami prawa - podkreślił w piątek w Radiu Watykańskim biskup Pierre Bürcher. Hierarcha dodał, że budowy można zakazać wyłącznie wtedy, gdy zagraża pokojowi religijnemu i społecznemu w kraju. - Powodem nie może być nieuzasadniony lęk przed islamem - uważa. Rzeczpospolita podaje też statystykę na temat muzułmanów w Europie: Francja: 5 - 6 mln (8 - 10 proc. ludności); ok. 2,1 tys. meczetów i sal modlitwy; Niemcy: 3 mln (3,6 proc. populacji); ok. 2,3 tys. meczetów i sal modlitwy; Wielka Brytania: 1,6 mln (2,8 proc. populacji); ok. 1,2 tys. meczetów i sal modlitwy; Hiszpania: 1 mln (2,3 proc. populacji); 350 meczetów i sal modlitwy; Holandia: 0,95 mln (5,8 proc. populacji); 400 meczetów i sal modlitwy; Włochy - 0,8 mln (1,4 proc. populacji); 200 meczetów i sal modlitwy; Belgia - 0,4 mln (4 proc. populacji); 320 meczetów i sal modlitwy; Szwecja - 0,3 mln (3 proc. populacji); 120 meczetów i sal modlitwy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.