Jedna z głównych synagog Genewy została zniszczona w pożarze, jaki wybuchł w czwartek rano.
Policja przypuszcza, że budynek został podpalony i to w kilku miejscach jednocześnie. Pożar zbiegł się z obchodami żydowskiego święta Szawuot, upamiętniającego przekazanie Tory przez Boga Mojżeszowi na górze Synaj. Zdaniem biznesmena Nessima Gaona, który w 1972 r. sfinansował budowę synagogi, zwanej Hekhal Haness, był to akt terrorystyczny. Jednocześnie z radością podkreślił on, że ocalały znajdujące się w budynku egzemplarze Biblii. W Szwajcarii mieszka około 20 tys. wyznawców judaizmu, w tym około 5 tys. w Genewie, gdzie mają do dyspozycji sześć synagog i sal modlitwy.
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.