Jedna z głównych synagog Genewy została zniszczona w pożarze, jaki wybuchł w czwartek rano.
Policja przypuszcza, że budynek został podpalony i to w kilku miejscach jednocześnie. Pożar zbiegł się z obchodami żydowskiego święta Szawuot, upamiętniającego przekazanie Tory przez Boga Mojżeszowi na górze Synaj. Zdaniem biznesmena Nessima Gaona, który w 1972 r. sfinansował budowę synagogi, zwanej Hekhal Haness, był to akt terrorystyczny. Jednocześnie z radością podkreślił on, że ocalały znajdujące się w budynku egzemplarze Biblii. W Szwajcarii mieszka około 20 tys. wyznawców judaizmu, w tym około 5 tys. w Genewie, gdzie mają do dyspozycji sześć synagog i sal modlitwy.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"