Rumuński sąd okręgowy wstrzymał budowę 19-piętrowego biurowca zagrażającego katedrze św. Józefa w Bukareszcie.
Rumuński sąd okręgowy wstrzymał budowę 19-piętrowego biurowca zagrażającego katedrze św. Józefa w Bukareszcie. Tym samym przychylił się do wniosku tamtejszej archidiecezji, by prace przerwano do wyjaśnienia, czy prowadzone są zgodnie z prawem. Kolejne posiedzenie w tej sprawie zaplanowano na wrzesień. Bukareszteńska katedra jest zabytkiem klasy "zero" oraz pomnikiem kultury rumuńskiej. Wieżowiec, którego większą część już zbudowano, powstaje w odległości trzech metrów od świątyni. Zagrożenie jest ewidentne, gdyż z uwagi na sejsmiczny teren w głąb ziemi wpuszczono 15 metrowy mur oporowy, który ma zabezpieczać budowlę. W wyniku tego wody podskórne kierowane są na katedrę. Ponadto, w wypadku trzęsienia ziemi, mur ten stworzy amplitudę wzmacniającą drgania, w wyniku czego katedra może zostać kompletnie zniszczona. Obecny wyrok sądu okręgowego zapadł po rocznej fali protestów, apeli do prezydenta, łącznie z interwencją watykańskiego sekretariatu stanu i samego Papieża. Przedstawiciel amerykańskiego inwestora powiedział agencji CNS, że firma jest skłonna do niego się dostosować, o ile otrzyma decyzję sądu, gdyż - jak stwierdził - takowa jak dotąd nie dotarła.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.