Liczni wierni wypełniają kościół klasztoru Wcielenia w Madrycie. Powodem jest krew św. Pantaleona, która 27 lipca przybiera formę ciekłą.
Pantaleon urodził się w 2. połowie III w. Jego matką była chrześcijanka, ojciec – poganinem. Otrzymał staranne wykształcenie i studiował medycynę u najlepszych specjalistów tamtego czasu. Nawrócił się dzięki Hermolaosowi, w Nikomedii był nawet lekarzem samego cesarza. Wg tradycji uzdrawiał wzywając imienia Jezusa. Podczas prześladowań za cesarza Dioklecjana został skazany na śmierć. Żywot Pantaleona podaje, że próbowano uśmiercić go aż na 6 sposobów. Pantaleon czczony jest tak na Zachodzie, jak i na Wschodzie, gdzie cieszy się dużą popularnością jako męczennik i lekarz. Podobnie jest w Madrycie, gdzie liczni wierni przybywają do klasztornej świątyni, aby modlić się o zdrowie i być świadkami przemiany krwi Świętego w formę ciekłą. Nie stało się to jedynie podczas pierwszej wojny światowej oraz w 1936 r., kiedy w Hiszpanii wybuchła wojna domowa.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.