Brytyjscy kardynałowie wyrazili uznanie dla inicjatyw premiera Gordona Browna i sekretarza generalnego ONZ, Ban Ki-moona zmierzających do bardziej zdecydowanych działań na rzecz realizacji Milenijnych Celów Rozwoju.
Podczas swego wystąpienia 31 lipca na forum Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych nowy szef brytyjskiego gabinetu wezwał państwa, koła gospodarcze i organizacje pozarządowe do poparcia planów ożywienia globalnego programu rozwojowego. Brown poinformował, że uzyskał już poparcie 14 światowych przywódców i 21 wielkich firm dla swych starań o osiągnięcie globalnych celów rozwojowych zgodnie z programem. Wskazał też na konieczność poświęcenia tej problematyce planowanych w przyszłym roku spotkań międzynarodowych. Kardynałowie Cormac Murphy-O’Connor z Londynu oraz Keith Patrick O’Brien z Edynburga wskazują, że do poprawienia losu najuboższych mieszkańców Ziemi niezbędna jest wola polityków i przedsiębiorców. Z uznaniem odnoszą się do wskazań odnośnie do współpracy w tej dziedzinie państw, religii, grup obywatelskich oraz sektora prywatnego. Podkreślają rolę, jaką w dziedzinie oświaty i służby zdrowia krajów rozwijających się odgrywają placówki kościelne. „Jesteśmy przekonani, że międzynarodowe partnerstwo czynników decydujących o życiu społeczeństw zadecyduje o sukcesie Milenijnych Celów Rozwoju” – stwierdzają brytyjscy kardynałowie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.