Samochód na autopilocie

Koncern General Motors ocenia, że jeszcze przed końcem bieżącej dekady zacznie produkować samochody, które będą mogły w znacznej mierze obyć się bez kierowcy.

Inżynierowie GM opracowali system pod nazwą "Super Cruise", który wykorzystuje do sterowania samochodem radar i kamery i umożliwia samoczynne utrzymywanie się pojazdu na pasie ruchu. Ponadto utrzymuje bezpieczną odległość od samochodów znajdujących się z przodu a w razie potrzeby może całkowicie zatrzymać samochód.

Podobne systemy oferują już także inni producenci m. in. Mercedes, BMW i należący do Toyoty Lexus. Jednak według dyrektora ds. elektroniki i technologii aktywnego bezpieczeństwa GM Johna Cappa, systemy te nie umożliwiały kompleksowego sterowania autem przy pomocy komputerów.

W środę inżynierowie GM zaprezentowali dziennikarzom działanie systemu "Super Cruise" na próbnym torze w Milford, niedaleko Detroit, w stanie Michigan. System wymaga jeszcze - jak przyznali - pewnych poprawek, ale wyposażony w niego SUV Cadillac SRX sprawował się całkiem dobrze.

Capp powiedział, że usprawnienia wymaga m. in. współpraca systemu z kierowcą, który nadal będzie sprawował ogólną kontrolę nad pojazdem i będzie mógł w każdej chwili przejść do sterowania ręcznego. System, przydatny zwłaszcza podczas jazdy autostradą, ma być najpierw montowany w Cadillacach (luksusowej marki GM), ale w przyszłości prawdopodobnie trafi do innych pozostałych modeli.

Zdaniem inżynierów samochody, które będą mogły zupełnie obejść się bez kierowcy pojawią się za 20-30 lat.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| MOTORYZACJA, USA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
6°C Czwartek
noc
5°C Czwartek
rano
11°C Czwartek
dzień
12°C Czwartek
wieczór
wiecej »