W wieku 87 lat zmarł w Salt Lake City (USA) James E. Faust - drugi radca w Pierwszej Prezydencji Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich (mormonów). Pozostawił po sobie wdowę, pięcioro dzieci oraz 53 wnuków i prawnuków.
Stanowisko radcy - trzecie w wielostopniowej hierarchii tego wyznania - piastował on od 12 lat a członkiem Władzy Ogólnej Kościoła był od 35 lat. Faust urodził się 31 lipca 1920 w mieście Delta w stanie Utah - największym skupisku mormonów w USA. Od najmłodszych lat uczestniczył w życiu swego wyznania. W 1938 podjął naukę w kolegium mormońskim; był wówczas członkiem uczelnianej drużyny lekkoatletycznej. Naukę przerwał, gdyż zgodnie z mormońską praktyką wyjechał na pracę misyjną za granicą - do Brazylii; po wybuchu II wojny światowej trafił do armii amerykańskiej, w której dosłużył się stopnia pułkownika. W 1948 ukończył studia prawnicze na uniwersytecie stanowym w Utah, po czym pracował jako prawnik w Salt Lake City. W 1972 rozpoczął pracę we władzach mormonów. W Pierwszej Prezydencji Kościoła - najwyższej władzy tego wyznania - przeszedł różne szczeble aż do powołania go 12 marca 1995 na drugie radcę. Był także wiceprzewodniczącym Rady Kościoła ds. nauczania. Wcześniej przez 4 lata był asystentem Kworum Dwunastu, czyli drugiego pod względem znaczenia ciała kierowniczego, po czym 1 października 1976 został członkiem kierownictwa Pierwszego Kworum Siedemdziesięciu. Otrzymał wiele wysokich odznaczeń, m.in. doktorat honoris causa mormońskiego Uniwersytetu im. Brighama Younga w 1997. Był członkiem Rady Opiekuńczej tej uczelni. Wcześniej - w 1962 prezydent kraju John F. Kennedy włączył go w skład członków Komitetu Prawników ds. Praw Człowieka. W 1998 został honorowym obywatelem Brazylii i honorowym mieszkańcem Sao Paulo. Ożenił się z mieszkanką Salt Lake City - Ruth Wright, z którą miał trzech synów i dwie córki; doczekał się ponadto 25 wnuków i 28 prawnuków. Mormoni są stosunkowo młodym związkiem wyznaniowym, a swe powstanie zawdzięczają Josephowi Smithowi (1805-44) ze stanu Vermont (płn.-wsch. część USA). W 1830 miał mu się objawić anioł, który polecił mu odkopać w pobliżu jego stron rodzinnych płyty ze złota zapisane nieznanym mu językiem. Mimo to pod wpływem natchnienia z nieba przetłumaczył tekst z płyt, które następnie anioł zabrał ze sobą i wszelki ślad po nich zaginął. Jest to tzw. Księga Mormona, będąca - obok Biblii - drugą, a właściwie pierwszą, pod względem znaczenia, świętą księgą tego wyznania. Początkowo nowa wiara nie spotkała się z życzliwym przyjęciem m.in. dlatego, że J. Smith głosił wielożeństwo wśród swych zwolenników. On sam zginął nawet w wyniku zamachu. Przez kilka lat wyznawcy nowej religii musieli przenosić się z miejsca na miejsca, aż w końcu w połowie XIX w. osiedli w stanie Utah w środkowo-zachodniej części kraju. Tam w ciągu kilkunastu lat pustynne ziemie przekształcili w kwitnącą krainę, a stolica stanu - Salt Lake City (Miasto Słonego Jeziora) stała się światową siedzibą mormonów. Według statystyk Kościoła liczy on obecnie prawie 12,9 mln wyznawców w 165 krajach. Istnieją tam łącznie 344 misje, w których pracuje ponad 53 tys. misjonarzy, w większości wolontariuszy, którzy m.in. muszą się sami utrzymać w obcym kraju. Mormoni na całym świecie mają 124 świątynie, do których tylko oni mogą wchodzić, oraz 27,5 tys. kongregacji (lokalnych wspólnot wiernych), prowadzą 4 uniwersytety i szkoły wyższe. Osobliwością tego wyznania jest przywiązywanie wielkiej wagi do pochodzenia (genealogii) ludzi. W 70 krajach istnieje ponad 4,5 tys. ośrodków historii rodziny, badających korzenie poszczególnych rodów. W Salt Lake City znajduje się wykute w skale ogólnoświatowe centrum tego rodzaju z milionami dokumentów potwierdzających pochodzenie różnych rodzin. Mormoni prowadzą też rozległą działalność dobroczynno-humanitarną, której wartość w ostatnich 20 latach przekroczyła 200 mln dolarów, a pomocy materialnej - 705 mln dolarów. Na ziemiach polskich członkowie Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich są obecni od końca XIX w., ale po wojnie przez wiele lat ich nie było. Ponownie zawitali tutaj pod koniec lat osiemdziesiątych, a w czerwcu 1991 uroczyście otwarto w Warszawie kaplicę mormońską. Ocenia się, że obecnie jest ich ok. tysiąca.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.