"Katyń" - fabularny film Andrzeja Wajdy wejdzie do kin 21 września. Uroczysta premiera pierwszego filmu o mordzie katyńskim odbędzie się 17 września w Teatrze Wielkim w Warszawie.
Po raz pierwszy prawda o mordzie katyńskim stała się tematem filmu. Jego realizacji podjął się sam Andrzej Wajda, który wyreżyserował m.in. "Kanał" i "Człowieka z żelaza". Uroczystą premierę "Katynia" zaplanowano na 17 września w Teatrze Wielkim w Warszawie, do polskich kin wejdzie 21 września. W kwietniu i maju 1940 roku Sowieci zamordowali tysiące polskich oficerów, jeńców wojennych. Decyzję o zbrodni podjęto wcześniej, 5 marca, a pod dokumentem podpisali się m.in. Józef Stalin i Wiaczesław Mołotow. Masowe groby odkryto już w 1943 roku, ale przez 50 lat oficjalną wersją wydarzeń było tzw. kłamstwo katyńskie mówiące, że sprawcą bestialskiego mordu byli hitlerowcy. Dlatego aż do 1989 roku nie powstał żaden utwór literacki czy film o dramacie tysięcy polskich żołnierzy. Film Wajdy jest pierwszą próbą artystycznego podejścia do trudnego historycznego tematu. Reżyser wykorzystał scenariusz Andrzeja Mularczyka, znanego m.in. dzięki serialowi "Dom". Pisarz stworzył na kanwie scenariusza książkę pt. "Post mortem". Mularczyk stworzył swoją opowieść na bazie prawdziwych historii. Dla Andrzeja Wajdy zbrodnia katyńska jest bardzo osobistym tematem - jego ojciec Jakub został zamordowany w Katyniu. Reżyser sam doświadczył tęsknoty i nadziei, jaką odczuwali wszyscy krewni pomordowanych. "Dlatego widzę mój film o Katyniu jako opowieść o rodzinie rozłączonej na zawsze, film, którego bohaterami nie są zamordowani oficerowie, lecz kobiety, które czekają na ich powrót każdego dnia" - przyznaje Wajda. Film otwiera scena chaotycznej ucieczki na moście - z jednej strony biegną ci, którzy chcą schronić się przed niemieckim okupantem, z drugiej ci, którzy uciekają przed sowiecką armią. Jest 17 września 1939 roku. Anna i jej córka Weronika, szukają męża i ojca - rotmistrza Andrzeja, polskiego oficera, który dostał się do niewoli sowieckiej. Rodzina spotyka się na krótką chwilę, by móc pożegnać się zanim rozdzieli ich transport jeńców na Wschód. Odtąd Anna będzie czekać na powrót męża. Swój ból i niepewność co do jego losu dzielić będzie z teściową, Marią, żoną profesora Jana, który zostaje wywieziony do niemieckich obozów. Dramat żon polskich oficerów, którzy zginęli w Katyniu, Charkowie i Miednoje, łączy się w filmie Wajdy z dramatem setek rodzin przedwojennej inteligencji. Wielowątkowy film Wajdy pokazuje nie tylko cierpienia i niepewność tych, którzy czekają na wieści o losie najbliższych, ale również upór tych, którzy nie pozwalają wmówić sobie "kłamstwa katyńskiego". Takie kobiety jak generałowa Róża, czy Agnieszka, siostra zamordowanego oficera, odważnie i konsekwentnie walczą o prawdę o śmierci swoich bliskich.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.