Ostry atak na Niedzielę

W rubryce "Niedawno usłyszane" GW zamieściła spisaną wypowiedź ks. Skubisia, którą można usłyszeć wchodząc na stronę internetową Niedzieli: Nagranie ze strony internetowej www.niedziela.pl „Media mogą ogromnie skrzywdzić ludzi. Niektóre osoby są piętnowane, mówiąc w języku kolokwialnym: są kopane. Nie wiem, czy nie powinno być w Polsce wprowadzone jakieś prawo, które by mówiło, że nie wolno krzywdzić ludzi, nie można wprowadzać urzędowej nienawiści do niektórych osób, tak jak było ze świętej pamięci sługą bożym ks. Jerzym Popiełuszką. Były seanse nienawiści przeciwko ks. Popiełuszce. Dzisiaj takie seanse także obserwujemy. Są takie seanse nienawiści przeciwko dyrektorowi Radia Maryja o. Tadeuszowi Rydzykowi. Są ludzie, którzy się wyspecjalizowali w dokuczaniu ojcu dyrektorowi. To jest bardzo przykre. Powinny powstać takie skutki prawne, które by zaowocowały ukróceniem działań niektórych redaktorów i redakcji trudniących się tworzeniem klimatu nieprzyjaznego i nienawiści przeciwko niektórym osobom. Sądzę, że przyszły parlament zajmie się tą sprawą. Ważne osobistości, politycy biorą sobie do serca, żeby dokuczyć ojcu dyrektorowi. Pojawia się spot, który atakuje dyrektora Radia Maryja w sposób niewybredny. Upominajmy się, żeby media kierowały się zasadami moralnymi, nie niszczyły ludzi”. Tę wypowiedź GW opatrzyła komentarzem Katarzyny Wiśniewskiej: Tygodnik Niedziela musi drżeć o przyszłość imperium ojca Rydzyka, skoro w jego obronę angażuje kandydatów na ołtarze. To właśnie z Niedzieli dowiedzieliśmy się niedawno, że Telewizja Trwam powstała dzięki Janowi Pawłowi II. Teraz ks. Skubiś robi z Dyrektora Radia Maryja męczennika na miarę ks. Jerzego Popiełuszki. Papier jest cierpliwy. Ale warto przy tej okazji przypomnieć słowa ks. Jerzego. „Chrześcijanin musi być prawdziwym świadkiem i rzecznikiem dobra, prawdy i miłości”, mówił w 1984 r. Chcąc nie chcąc, gorliwi apologeci ojca Rydzyka stają się rzecznikami zgoła innych „wartości”, czyli prezentowanych na antenie Radia kłamstwa, pogardy i nienawiści. Ciekawe, jak na te wypowiedzi zareagowałby ks. Jerzy Popiełuszko Wiara.pl