PO nie będzie już podejmowała kolejnych kroków, aby doprowadzić do debaty Donalda Tuska w Radiu Maryja. - Odpowiedź rozgłośni, w której stawia warunki, odczytujemy jako odmowę - powiedział Dziennikowi poseł PO Rafał Grupiński.
Lider PO zaproponował debatę ze słuchaczami toruńskiego radia w ubiegłym tygodniu. Rozgłośnia odpowiedziała, że Tusk musi najpierw m.in. „wyprostować oszczercze wypowiedzi” obrażające miliony słuchaczy Radia Maryja i o. Tadeusza Rydzyka. - Po takiej odpowiedzi nie będziemy prowadzić dalej dialogu z redaktorami Radia Maryja. Stawianie warunków odczytujemy jako brak woli udostępnienia anteny innej opcji politycznej niż PiS – tłumaczy poseł Grupiński. Według niego o. Rydzyk zablokował debatę, bo obawiał się, że Tusk przekona słuchaczy do swoich poglądów. Politycy PiS nie kryją zadowolenia. - Platforma chciała wykorzystać Radio Maryja dla wypromowania siebie i to im się nie udało - mówi nam z satysfakcją Anna Sobecka startująca do Sejmu z listy PiS.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.