Rozsypująca się mozaika

Mozaika z Madaby, zniszczona, pokruszona, rozsypana - to właściwy symbol współczesnego chrześcijaństwa w Ziemi Świętej - napisał w Rzeczpospolitej Ryszard Montusiewicz.

Przed ponad 150 laty archeolodzy odkryli zdumiewający skarb – wspaniałą bizantyjską mozaikową mapę Ziemi Świętej, pochodzącą z VI wieku. Mapa była posadzką bizantyjskiego kościoła zniszczonego przez muzułmanów. Przez 13 następnych stuleci pozostawała zasypana piaskami jordańskiej pustyni. Mapa ta, arcydzieło sztuki, zarazem jedno z ważniejszych źródeł historiograficznych, ukazywała chrześcijańską Ziemię Świętą – pełną kościołów, klasztorów, sanktuariów, do których pielgrzymowali wierni z całego ówczesnego świata chrześcijańskiego. W ciągu dwóch tysięcy lat chrześcijanie w Ziemi Świętej cieszyli się wolnością religijną i rozwojem społecznym tylko trzy – bez mała – wieki: od początku IV do początku VII, między prześladowaniami cesarstwa rzymskiego a uciskami i prześladowaniami perskimi i muzułmańskimi. Chrześcijaństwo na Bliskim Wschodzie nigdy potem nie przeżywało takiego czasu rozwoju, pokoju i wolności. Dwa wieki wypraw krzyżowych były przecież pełne walk, krwi i obrony zdobytego przemocą terytorium. Sytuacja chrześcijan w Ziemi Świętej jest dramatyczna z wielu powodów. Pomoc Kościołowi w Potrzebie (Kirche in Not) podała w tych dniach, że o ile chrześcijanie stanowili pół wieku temu 7 proc. mieszkańców Ziemi Świętej, to obecnie jest ich tylko ponad 1,5 procent! Przestrzega, że pozostawione sobie chrześcijańskie wspólnoty wiernych mogą wkrótce zniknąć z powierzchni. Przeczuwał to zagrożenie już papież Paweł VI, najpierw podczas pielgrzymki do Jerozolimy i Nazaretu w 1964 r., a potem w Adhortacji Apostolskiej „O zwiększonych potrzebach Kościoła w Ziemi Świętej”, wydanej w 1974 r. „Jeśli w jakiś sposób zabrakłoby ich obecności – naszych braci, którzy żyją tam, gdzie żył Jezus i którzy przy miejscach świętych są następcami owej pierwszej i najstarszej wspólnoty kościelnej, która potem dała początek wszystkim innym wspólnotom – wówczas zgasłby płomień żywego świadectwa w samych czcigodnych świątyniach, a miejsca święte chrześcijan, czy to w Jerozolimie, czy w całej Ziemi Świętej, stałyby się powoli podobne do muzeów”. Po blisko 35 latach wydaje się, niestety, że przeczucie Pawła VI staje się coraz bardziej rzeczywiste. Podobnie sytuację diagnozował Jan Paweł II, a obecnie Benedykt XVI.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
1 2 3 4 5 6 7
21°C Czwartek
rano
32°C Czwartek
dzień
33°C Czwartek
wieczór
27°C Piątek
noc
wiecej »