Jeszcze w tym tygodniu minister edukacji Katarzyna Hali spotka się z abp. Kazimierzem Nyczem, przewodniczącym Komisji Wychowania Katolickiego KĘP, by „wyjaśnić wszelkie niedomówienia" związane z wprowadzeniem religii na maturę - napisała Rzeczpospolita.
Ministerstwo zapowiadało wcześniej, że nie będzie prowadziło prac w tym zakresie przynajmniej do ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wliczania oceny z religii do średniej. Wczoraj MEN na swojej stronie napisało, że „trwają szczegółowe analizy prawne” w sprawie możliwości wprowadzenia religii jako przedmiotu maturalnego. Resort sprawdza też, jak zaawansowane były prace i czy po rozmowach poprzednich ministrów z przedstawicielami Kościołów poczyniono jakieś ustalenia. W sobotniej „Rz" wiceminister edukacji Krystyna Szumilas stwierdziła, iż w resorcie nie ma takich dokumentów, podobnie twierdził były minister Ryszard Legutko. Abp Nycz w oświadczeniu dla KAI napisał, że prace nad wprowadzeniem religii na maturę są zaawansowane i trwają od 2006 roku. Dodał, że dokumenty z rozmów oraz ustaleń Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu znajdują się w archiwum episkopatu i powinny się także znajdować w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Abp Sławoj Leszek Głodź, współprzewodniczący KWRiE, powiedział Rz, że takie decyzje zapadają na poziomie Komisji Wspólnej, a nie resortu.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.