Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej jest szczególnie obchodzona w Hiszpanii.
Tradycyjnie poprzedziły ją czuwania modlitewne, które odbyły się w całym kraju, a także w większych miastach Ameryki Łacińskiej. Uczestniczyły w nich tysiące osób, głównie młodzież i rodziny. Matka Boża Niepokalanie Poczęta, Inmaculada, jest patronką Hiszpanii. Tradycja organizowania wigilii modlitewnej powstała w Madrycie w 1947 r. Jej inicjatorem był jezuita Tomás Morales, którego proces beatyfikacyjny jest w toku. We wszystkich hiszpańskich diecezjach odczytano 7 grudnia tradycyjne przesłanie papieskie. Benedykt XVI zachęca wiernych do kontemplowania Niepokalanego Poczęcia, uznając w tym cudzie Bożą moc, szczególne dzieło Bożego miłosierdzia. Dzięki maryjnemu “tak” Syn Boży objawił ludziom miłosierdzie Ojca w błogosławieństwach, w pociesze strapionych, w bliskości i trosce o małych i chorych, a szczególnie w przebaczeniu wobec grzeszników – napisał Papież do uczestników wigilii. Szczególnie uroczysty charakter miało czuwanie modlitewne w Madrycie, w którym, pomimo zimna, udział wzięło ponad 3 tys. osób. Uroczystości pod hasłem “Matka Bożego Miłosierdzia” przewodniczył kard. Antonio Maria Rouco Varela. W homilii zachęcił uczestników, głównie młodzież i młode rodziny, do bycia świadkami Ewangelii w społeczeństwie, które pilnie potrzebuje nadziei. Wigilia modlitewna rozpoczęła też drugi etap tzw. Misji Młodych w Madrycie, w którym akcent pada na młode rodziny. Podczas symbolicznego rozesłania kard. Rouco Varela wezwał rodziny, aby przekazywały i troszczyły się o życie oraz o wzór chrześcijański w czasach, kiedy szerzący się laicyzm wydaje się negować to, co chrześcijańskie.
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.
Przeprowadzono 5 listopada 1985 r. pod kierunkiem Zbigniewa Religi
M.in. by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.