Sytuacja w Birmie powróciła do **swoistej **normy - informuje organizacja „Pomoc Kościołowi w Potrzebie".
Junta wojskowa kontroluje wszelkie sfery życia, a osoby odpowiedzialne za organizację wrześniowych protestów i udział w nich są więzione, torturowane i mordowane. Władze przeprowadzają deportacje ludności cywilnej a zjawiskiem powszechnym jest przymusowa praca, także dzieci i młodzieży. Wielokrotnie sytuację w tym kraju oraz łamanie praw człowieka piętnowała Organizacja Narodów Zjednoczonych. Pomoc Kościołowi w Potrzebie wzywa katolików na całym świecie do modlitwy w intencji ludności Birmy. Konkretne wyrazy solidarności z jej mieszkańcami koordynuje oddział tej organizacji w Sydney.
PIE: import surowców krytycznych z Ameryki Łacińskiej pozwoli UE uniezależnić się od Chin.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos