Jan Paweł II w pełni zasłużył na przydomek "wielki": jest o tym przekonany kard. Angelo Sodano, który przez 15 lat pełnił urząd sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej u boku polskiego papieża.
W wywiadzie dla dziennika "Avvenire" kardynał, który w końcu listopada ukończył 80. rok życia, podkreśla, że był świadkiem "wagi, jaką przywiązywał do relacji z rządzącymi krajami, zapewniając w ten sposób o wolność religijną i normalną działalność Kościoła". Kard. Sodano przypomina, że w czasie swego urzędowania podpisał "ponad 30 układów z państwami całego świata, a liczba krajów, które utrzymują stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską wzrosła do 174". Były sekretarz stanu kończy uwagą, że "pogrzeb papieża był świadectwem podziwu, jaki żywili dla niego wielcy tego świata.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.