Wspólnie przeżyte doświadczenie męczeństwa głęboko jednoczy Kościoły Korei i Japonii mimo tego wszystkiego, co je dzieli. Taki wniosek sformułowali biskupi obu tych krajów.
Biskupi Japonii i Korei spotykają się począwszy od roku 1995 na przemian w Japonii i w Korei, by rozmawiać o kwestiach historycznych dzielących ich narody, duszpasterstwie i misjach. Ostatnie, 13. z kolei spotkanie odbyło się przed miesiącem (13-15 listopada) w Sapporo na japońskiej wyspie Hokkaido. Wzięło w nim udział po 13 biskupów z obu stron. Tegoroczne spotkanie poświęcono męczeństwu chrześcijan koreańskich i japońskich. Prof. Lee Won-soon z uniwersytetu w Seulu przedstawił historię prześladowań Kościoła w obu krajach. Natomiast o przygotowaniach do zbliżającej się beatyfikacji 188 japońskich męczenników mówił bp Francis Xavier Osamu Mizobe. Kieruje on komisją tamtejszego episkopatu ds. procesów kanonizacyjnych. Wspomnianej beatyfikacji przewodniczyć będzie w imieniu Papieża kard. José Saraiva Martins 24 listopada 2008 r. Będzie to pierwsza taka uroczystość na terenie Japonii. Do chwały ołtarzy wyniesionych zostanie 183 wiernych świeckich i 5 księży, którzy oddali życie za wiarę na początku XVII wieku (w latach 1603-1639). Japonia ma już 42 świętych i 395 błogosławionych męczenników. 104 męczenników koreańskich ogłosił świętymi w roku 1984 w Seulu Jan Paweł II. Była to pierwsza kanonizacja czasów nowożytnych poza Watykanem. Ponadto w Korei prowadzi się sprawy beatyfikacyjne licznych męczenników, także zamordowanych w zeszłym stuleciu przez komunistów. Uczestniczący w spotkaniu biskupi wyrazili nadzieję, że przykład męczenników pomoże dzisiejszym chrześcijanom dawać autentyczne świadectwo w społeczeństwie. Na spotkaniu w Sapporo zadecydowano, że następne odbędzie się w dniach 11-13 listopada 2008 roku, na krótko przed beatyfikacją męczenników japońskich. Jego organizatorem będzie episkopat Korei.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.