Zakończył się Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan

Katowice Potrzeba dzisiaj, w pluralizmie współczesnego świata, wspólnego świadectwa chrześcijan – wołał luterański biskup Tadeusz Szurman podczas nabożeństwa ekumenicznego sprawowanego 18 stycznia w katowickim kościele mariackim. Modlitwie przewodniczył abp Damian Zimoń. – Oby to nasze dążenie do jedności, w obliczu panującego dzisiaj praktycznego ateizmu, okazało się wymownym świadectwem wiary i zaufania Chrystusowi – mówił abp Zimoń. W swojej homilii bp Szurman podkreślił, że „potrzeba dzisiaj, w pluralizmie współczesnego świata, wspólnego świadectwa chrześcijan. Ich zwiastowanie, służba dla bliźniego powinny być oparte na miłości, która ma swój początek w Chrystusie”. 22 stycznia wieczorem przedstawiciele Kościołów chrześcijańskich modlili się w kaplicy Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego. Homilię wygłosił bp Paweł Anweiler, zwierzchnik diecezji cieszyńskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. – Widzimy, jak wiele trzeba było cierpliwości w modlitwie, by dorosnąć do współczesnych możliwości. Człowiek zdobywając pokarm musi wiele się napracować, często w pocie czoła. Modlitwa też wymaga wielkiego wysiłku człowieczego ducha – mówił duchowny. Luterański kapłan ks. Jan Gross, przewodniczący Śląskiego Oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej pogratulował śląskim klerykom z okazji 40-lecia Koła Ekumenicznego, jakie działa przy katowickim seminarium, a które w momencie powstania było pierwszym tego rodzaju kołem w Polsce. Bielsko-Biała W diecezji bielsko-żywieckiej centralnym wydarzaniem Tygodnia Ekumenicznego było nabożeństwo w katolickiej katedrze w Bielsku-Białej sprawowane 21 stycznia. Zwierzchnik diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego bp Paweł Anweiler zachęcił w homilii wszystkich chrześcijan, by nieustatnie się za siebie modlili. – Dajmy się porwać modlitwie, idąc ręka w rękę, bez grama jakiejś dziwnej zazdrości – apelował luterański biskup. Biskup bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy, przypominając słowa z encykliki Jan Pawła II „Ut unum sunt”, podkreślił, że wspólna, wytrwała modlitwa do Chrystusa wyzwala odwagę stawiania czoła bolesnej rzeczywistości podziałów i pozwala odnajdywać się we wspólnocie Kościoła ponad słabościami i ograniczeniami ludzkimi. Poznań Tylko wspólne działanie wszystkich Kościołów może zaradzić wyzwaniom, przed jakimi stoi współczesna Europa – stwierdzili 18 stycznia w Poznaniu uczestnicy dyskusji panelowej, zatytułowanej „Czy bliski jest czas zjednoczenia chrześcijan?”. – Wyzwania stojące przed współczesnym światem zachęcają chrześcijan do wspólnego działania. Istotą tej drogi jest odpowiedzialność Kościołów za Europę i świat. Żaden Kościół w pojedynkę nie sprosta bowiem procesom, jakie zachodzą we współczesnym świecie – napisał w przesłanym referacie bp Paisjusz z Kościoła prawosławnego, który nie mógł przybyć osobiście do Poznania. Przewodniczący Rady ds. Ekumenizmu Konferencji Episkopatu Polski bp Tadeusz Pikus zwrócił z kolei uwagę, że „ekumenizm niesie również niebezpieczeństwa odejścia od prawdy za cenę dyplomacji i przyjaźni”. – Nie można odejść od prawdy – ostrzegał. Zwierzchnik Kościoła ewangelicko-metodystycznego w Polsce bp Edward Puślecki postulował, by modlitw o jedność chrześcijan nie ograniczać jedynie do Tygodnia Ekumenicznego. – Trzeba dążyć do tego, aby organizować wspólne modlitwy w sprawach ważnych dla danej społeczności czy kraju. Taka modlitwa za miasto, czy za określony problem społeczny łączy i jest wyrazem troski o Polskę i Europę – stwierdził bp Puślecki.