Apostolski Kościół Ormiański odpowiedział na list 138 uczonych muzułmańskich do papieża i przedstawicieli wspólnot chrześcijańskich.
„Rozpoczęcie prawdziwego dialogu między religiami monoteistycznymi uważamy za imperatyw” – napisał w odpowiedzi abp Jeznik Petrosjan, sekretarz generalny ds. stosunków między Kościołami w kancelarii katolikosa Karekina II. W liście adresowanym do jednego z sygnatariuszy księcia Jordanii dr. Ghazi Bin Muhammada Bin Talala abp Petrosjan pisze, że Kościół Ormiański z radością przyjął dobrą wolę muzułmańskich uczonych, którzy pragną „popierać pokój i braterską miłość między przedstawicielami i wiernymi największych religii monoteistycznych”, i przekazuje najlepsze życzenia od patriarchy Karekina II. Następnie obszernie wspomina wielowiekową przyjaźń i wzajemne poszanowanie, które od VII w. łączyły Ormian i narody muzułmańskie, nie pomijając wielu cierpień, jakich doświadczyli Ormianie ze strony Turcji w latach 1915-1923, gdy zginęło ich ok. 1,5 mln. Duchowny w imieniu swej wspólnoty wyraża też wdzięczność Bogu za to, że udało się w końcu doprowadzić na terenie Armenii do pojednania i pokoju. Celem dialogu, który Kościół Ormiański „uważa za imperatyw”, jest według abp. Petrosjana „wzmocnienie wiecznych i wspólnych wartości ludzkich, nawiązanie stosunków między różnymi wyznaniami i ochronę wszystkich stworzeń Bożych”. „Mamy też nadzieję, że przyczyni się to do lepszego wzajemnego zrozumienia”, m.in. pogłębienia „obustronnego szacunku względem swoich duchowych, narodowych i kulturowych tradycji i dziedzictwa” – pisze ormiański duchowny. Na koniec hierarcha wyraził nadzieję, że na Kaukazie i Bliskim Wschodzie, w „miejscu, gdzie powstało życie, i w kolebce starożytnych cywilizacji” i największych religii monoteistycznych, zostanie wreszcie zaprowadzony pokój, o co stale modli się jego wspólnota. „Oby Bóg wysłuchał naszych modlitw i dopomógł w naszych wysiłkach, by stworzona została atmosfera, gdzie dialog i współpraca poprowadzą do zaufania i miłości” – napisał w zakończeniu abp Petrosjan. List pt. „Słowo wspólne między nami i wami” wystosowało 138 teologów muzułmańskich 30 października 2007 r. Wezwali oni papieża i przedstawicieli wspólnot chrześcijańskich do wspólnych działań na rzecz pokoju i zrozumienia między religiami, podkreślając, że znalezienie wspólnej płaszczyzny nie może się ograniczać do „grzecznego dialogu” i że „stawką jest być może przetrwanie całego świata”. W imieniu Benedykta XVI odpowiedź na list, ogłoszoną 29 listopada 2007 r., wystosował watykański sekretarz stanu kard. Tarcisio Bertone, również adresując ją do jordańskiego księcia.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.