W związku z zamieszczeniem przez wczorajszą Gazetę Wyborczą nieprawdziwych informacji odnoszących się do obecności Hierarchów Greckokatolickich na uroczystościach w Pałacu Prezydenckim, Arcybiskup Jan Martyniak, Metropolita Przemysko-Warszawski, oraz Biskup Wrocławsko-Gdański Włodzimierz R. Juszczak, wystosowali otwarty protest na ręce Głównego Redaktora Gazety Wyborczej Adama Michnika.
Zamieszczamy za serwisem www.cerkiew.net.pl tekst protestu: Z najwyższym zdumieniem przeczytaliśmy w dzisiejszym numerze Gazety Wyborczej, w artykule „U prezydenta nie widzą prawosławnych”, autorstwa Marcina Wojciechowskiego (GW nr 89. 5699 z dnia 15.04.2008 r.), kłamliwe słowa odnoszące się bezpośrednio do nas: „Zaczęło się jednak od zgrzytu. Spotkanie prowadził szef biura spraw międzynarodowych w Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik. Przedstawił z imienia i nazwiska hierarchów Kościoła greckokatolickiego, których część spóźniła się na spotkanie i nie było ich w chwili powitania, a pominął dwóch biskupów prawosławnych”. Niniejszym oświadczamy, że obydwaj, wraz z dwoma towarzyszącymi nam kapłanami, przybyliśmy do Sali Kolumnowej Pałacu Prezydenckiego ponad pół godziny przed przybyciem Prezydentów. W Pałacu byliśmy również wcześniej od delegacji Kościoła prawosławnego. Nie spóźnił się również żaden z towarzyszących nam księży. Nie rozumiemy więc, czemu ma służyć podawanie fałszywych i dyskredytujących nas informacji na łamach Gazety Wyborczej, tym bardziej, że dotychczas cieszyła się ona opinią rzecznika pojednania polsko-ukraińskiego. Żądamy oficjalnego sprostowania podanej w dzisiejszym numerze waszej Gazety nieprawdziwej informacji na temat naszej obecności w Pałacu Prezydenta RP.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.