Kościół w Indiach potępił zamach terrorystyczny, do jakiego doszło 13 maja w stolicy Radżastanu. Zginęło w nim co najmniej 80 osób, a 200 zostało rannych. Siedem ładunków wybuchowych eksplodowało na targu i w kilku innych bardzo uczęszczanych punktach Dżajpuru.
Przewodniczący episkopatu Indii kard. Varkey Vithayathil nazwał zamach „bezsensownym aktem przemocy”. Zadeklarował od razu pomoc Kościoła rodzinom ofiar, niezależnie od wyznawanej przez nie religii. Rannych przyjęły katolickie szpitale, a ich rodzinami zajęli się psychologowie. Za zamachem stoi ugrupowanie ekstremistów islamskich Lashkar-e-Toiba, ściśle powiązane z afgańskimi talibami i Al-Kaidą.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.