Zabytkowy kościółek zostanie przywieziony spod Nowego Sącza do Ślemienia na Żywiecczyźnie! Będzie jednym z kilku unikatów powstającego w gminie ogromnego parku etnograficznego - informuje Polska Dziennik Zachodni.
- Świetnie, że wreszcie pojawił się pomysł, jak wykorzystać kościółek. Im wcześniej zostanie przeniesiony, tym lepiej. Już wielokrotnie szukaliśmy dla niego miejsca - podkreśla Barbara Skuza, szefowa delegatury Małopolskiego Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Nowym Sączu. W przyszłym tygodniu wójt Ślemienia, Małgorzata Pępek, wybiera się do Jasiennej. Podczas wizyty w Małopolsce zamierza jeszcze uzyskać zgodę biskupa tarnowskiego na przeniesienie kościółka oraz ustalić z proboszczem szczegóły i termin transportu. Gminie Ślemień bardzo zależy, by kościółek trafił do projektowanego parku etnograficznego. - Park będzie zajmował powierzchnię 10 hektarów - mówi Małgorzata Pępek. - Jesienią złożymy wniosek o dofinansowanie tego projektu. To będzie ukoronowanie tegorocznych obchodów 400-lecia Państwa Ślemieńskiego. W przyszłym roku zaczniemy inwestycję. Być może w parku stanie jeszcze jeden drewniany kościółek, o wiele starszy niż ten z Jasiennej. Chodzi o piękny zabytek pochodzący z 1664 roku, który stoi obecnie w Tłuczani, w powiecie wadowickim. Perła lokalnej architektury popada w ruinę, bo nie ma pieniędzy na jej ratowanie. Niszczeją stare malowidła na chórze, dwa barokowe ołtarze i rzeźby. Kilka lat temu kościół miał zostać przeniesiony do Stanisławia, ale pomysł upadł, bo zabrakło funduszy. - Na razie prowadzone są wstępne rozmowy. Parafii nie stać na utrzymanie kościoła. Najpierw jednak trzeba uzyskać opinię kurii, a ta - pytana przez nas o stanowisko w sprawie ewentualnrgo przeniesienia kościoła - jeszcze nie dała odpowiedzi - mówi Dorota Wojciaczyk-Bawoł, inspektor z Małopolskiego Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie. Jeśli kościółek przyjedzie z Jasiennej do Ślemienia, to najprawdopodobniej zostanie wpisany w szlak architektury drewnianej województwa śląskiego. Na całym Śląsku ma on 335 km. Obejmuje 84 obiekty architektury drewnianej: kościoły, kaplice, dzwonnice, chałupy, karczmy, leśniczówki, pałacyk myśliwski, skanseny, a także obiekty gospodarcze, w tym młyn wodny oraz spichlerze. Trasa główna podzielona jest na pętle. Najdłuższa jest częstochowska, bo ma prawie 180 km. Beskidzka jest nieco mniejsza ( 113 km). Są jeszcze pętle gliwicka, rybnicka oraz pszczyńska. Najwięcej zabytków znajduje się przy pętli beskidzkiej. Są tu m.in. Dom Tkacza i kościół św. Barbary w Bielsku-Białej, kościół Matki Boskiej Częstochowskiej w Żabnicy, Stara Karczma w Jeleśni, Stara Chałupa w Milówce oraz dzwonnice w Czernichowie. Mieszkańcy Ślemienia zacierają ręce. - Przyjadą turyści, przywiozą pieniądze. Trzeba będzie pomyśleć o przygotowaniu noclegów, może też o agroturystyce - wylicza Maria Kocoń, mieszkanka gminy.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.