Reklama

Lekarz nie musi uczestniczyć w aborcji

Nie ma takiego prawa w Polsce, które zobowiązuje lekarza do przeprowadzenia aborcji. Lekarzowi przysługuje konstytucyjne prawo wolności sumienia, na podstawie którego może odmówić aborcji, nawet jeżeli jest ona zgodna z prawem stanowionym. - o niezgodności z Konstytucją nakazu wskazania lekarza, który aborcji dokona pisze Nasz Dziennik

Reklama

W obszernym artykule, popartym opinią prawnika, czytamy: Rozporządzenie minister zdrowia Ewy Kopacz dotyczące ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń medycznych rozjuszyło w ostatnich dniach Federację na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, gdyż nie znalazł się w nim przepis mówiący o obowiązku zapewnienia danej procedury w przypadku, gdy lekarz powołuje się na klauzulę sumienia i odmawia np. wykonania aborcji. Federacja boi się, że zmiana ta likwiduje "jedyną możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności lekarzy i szpitali, które odmawiają wykonywania pewnych świadczeń medycznych, powołując się na klauzulę sumienia". Przepis, o który dopomina się Federacja, jest już w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty i z punktu widzenia zasad techniki prawodawczej nie powinno się go powtarzać w innych dokumentach. Powielenie tego zapisu w starszej wersji rozporządzenia, wydanej kilka lat temu przez ówczesnego ministra zdrowia Marka Balickiego, źle o nim świadczy: jako minister nie powinien podpisywać dokumentu zawierającego poważny prawny błąd. Tak więc minister Ewa Kopacz, usuwając tę usterkę, zadziałała jedynie od strony formalnej. Prawdziwy problem polega na tym, że wspomniany artykuł 39 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty jest niezgodny z gwarantującą wolność sumienia Konstytucją. Przepis ten mówi o tym, że lekarz w przypadku powołania się na klauzulę sumienia musi wskazać inną realną możliwość uzyskania świadczenia, w tym wciąż przewidzianej w naszym prawie procedury zabijania dzieci poczętych. Ustawowy zapis budzi zasadnicze wątpliwości z punktu widzenia zgodności z Konstytucją, ponieważ powoduje sprzeczność. Istotą wolności sumienia jest to, że można uchylić się od uczestnictwa w złu, natomiast we wspomnianej ustawie nie ma mowy o tym, że odmawiając aborcji, lekarz nie będzie miał z nią nic wspólnego. Wymaga się od niego, żeby pod obowiązkiem prawnym uczestniczył w osiągnięciu niegodziwego skutku, jego wolność sumienia jest więc nieproporcjonalnie silnie ograniczona. Do Trybunału Konstytucyjnego ustawę może zaskarżyć prezydent lub parlamentarzyści (30 senatorów lub 50 posłów), którzy mają tę możliwość jeszcze na etapie procesu ustawodawczego, może to również zrobić rzecznik praw obywatelskich. Skargę może ponadto złożyć każdy obywatel - w tym oczywiście każdy lekarz - wtedy gdy wyczerpie określoną dla danej sprawy drogę sądową, czyli jeżeli sądy będą stosowały wobec niego przepis, który uważa za niekonstytucyjny. Pytanie o zgodność określonego przepisu z Konstytucją ma prawo wystosować do TK sąd mający w danej sprawie wątpliwości. W tekście znajduje się również opinia prawnika, mec. Piotra Kwietnia: "Rozumienie literalne tego przepisu - tzn. że "lekarz ma obowiązek wskazać" i że to wskazanie jest przesłanką warunkującą powołanie się na klauzulę sumienia - jest sprzeczne z Konstytucją. Druga część tego przepisu, ten obowiązek wskazania, uniemożliwia skorzystanie z klauzuli sumienia." "Jeżeli na lekarzu ciąży obowiązek poszukiwania lekarza, który by mógł zaspokoić oczekiwania pacjenta, to ewidentnie mamy sytuację taką, w której ten lekarz staje się narzędziem realizacji celu, którego chce uniknąć, powołując się na klauzulę sumienia - a to byłoby absurdalne. Niewątpliwie literalna praktyka stosowania tego przepisu, idąca w kierunku poszukiwania, jest niedopuszczalna." "Reasumując: moim zdaniem konstrukcja tego przepisu, będąca wynikiem tzw. kompromisu, jest o tyle wadliwa, że prowadzi do ubezwłasnowolnienia lekarza, nie respektuje jego woli, więc w tym sensie jest też w kilku miejscach sprzeczna z Konstytucją, bo nie można zmuszać człowieka do czynienia rzeczy sprzecznych z jego przekonaniami i światopoglądem." Za Naszym Dziennikiem przypominamy tekst kontrowersyjnego przepisu: Art. 39 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty Lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, z zastrzeżeniem art. 30, z tym że ma obowiązek wskazać realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w innym zakładzie opieki zdrowotnej oraz uzasadnić i odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej. Lekarz wykonujący swój zawód na podstawie stosunku pracy lub w ramach służby ma ponadto obowiązek uprzedniego powiadomienia na piśmie przełożonego.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
8°C Wtorek
wieczór
7°C Środa
noc
5°C Środa
rano
7°C Środa
dzień
wiecej »

Reklama