Przemoc wobec chrześcijan w Indiach nie ogranicza się do stanu Orisa na wschodzie, ale obejmuje też inne rejony tego wielkiego kraju.
Ostatnio do ataków na wyznawców Chrystusa doszło także w stanach Madhja Pradeś w środkowych Indiach oraz Karnataka i Kerala na południu kraju. Fanatycy hinduistyczni napadli tam na klasztory i kościoły oraz pobili miejscowych duchownych i siostry zakonne. W samym tylko stanie Orisa odnotowano dotychczas (od 23 sierpnia) co najmniej 45 ofiar śmiertelnych, 5 osób uznano za zaginione a ponad 18 tys. zostało rannych. W nocy z 16 na 17 września 5 uzbrojonych napastników zaatakowało klasztor karmelitanek w miejscowości Banduha koło Ujjainu w Madhja Pradeś i postrzeliło gwardiana o. Amara Singha, który próbował bronić sióstr. Obecnie przebywa on w szpitalu. Kapłan oświadczył, że mimo bicia zdążył ostrzec siostry i zdążyły one uciec. Wcześniej, w sobotę 13 września w tym samym stanie spalono kościół Masihi Mandir, należący do Kościoła Południowych Indii (protestanckiego). Ponadto zniszczono i spalono kościół syro-katolicki św. Jerzego w Ujire oraz posąg Matki Bożej z Lourdes w mieście Kolar (oba miasta w stanie Karnataka na południu). W niedzielę 14 września przedmiotem napaści było łącznie 13 kościołów i innych obiektów kultu (w tym 4 katolickie, reszta – to protestanckie) w Mangalore, Udupi i Belthanga w stanie Karataka. Cięższe lub lżejsze rany odniosło wielu wiernych, w tym kobiety i dzieci. Ze szczególną zaciekłością napastnicy atakowali świątynie zielonoświątkowe, m.in. w Bajrang Dal, której pastorów hinduiści oskarżają o szerzenie nawróceń na chrześcijaństwo. W kaplicy katolickiej zniszczono całkowicie krucyfiks i obraz św. Józefa. W kilka godzin po ujawnieniu tych napaści tysiące chrześcijan przeszło w marszu protestacyjnym ulicami miasta Mangalur w stanie Karnataka, zajmując kilka dróg wylotowych, m.in. autostradę 17., po czym rozproszyła ich brutalnie policja. Rzecznik archidiecezji Katak-Bhubaneśwar w stanie Orisa ks.Dibyasngh Parichha powiedział włoskiej agencji misyjnej AsiaNews, że w ubiegłą niedzielę „spalono 12 domów chrześcijan w miasteczku Makabali oraz kilka innych w Debari i Murudikupuda, a w poniedziałek zamordowano chrześcijanina koło miasta Raikia”. O kolejnych wystąpieniach antychrześcijańskich w tym stanie poinformował również pastor Patnayak z miejscowego Ruchu Misyjnego – według niego podpalono tam świątynie w miejscowościach Anchhla, Borigumma i Koraput. Sytuacja zaostrzyła się ostatnio także w najbardziej chrześcijańskim stanie Indii – Kerali na południu kraju. W nocy z 14 na 15 września dokonano tam zamachu na katolicki ośrodek opieki. Według Konferencji Biskupów Katolickich Indii (CBCI), są to najpoważniejsze ataki przeciw chrześcijanom w ostatnich dniach od czasu tragedii w Orisie, rozpoczętej 23 sierpnia. Episkopat ostro potępił niedawne ataki na chrześcijan w Karnatace i zażądał od władz podjęcia wszelkich kroków, aby powstrzymać przemoc. Przewodniczący CBCI kard. Varkey Vithayathil wyraził swój ból i zaskoczenie napaściami na chrześcijan. „Są one przejawem rosnącej nietolerancji niektórych warstw społeczeństwa, które bezczelnie rzucają wyzwanie konstytucyjnym prawom obywateli tego kraju” – oświadczył purpurat. Jednocześnie wezwał je do zaprzestania prowokowania mniejszości chrześcijańskich oraz do wejścia na drogę dialogu i poszanowania godności ludzkiej w chwili, gdy należy omawiać zagadnienia społeczne, religijne i polityczne. Zdaniem biskupów, ataki nie sprowokowały chrześcijan do działań odwetowych, a „wspólnota chrześcijańska zachowuje się dotychczas w sposób pokojowy, i to nawet w sytuacjach najbardziej prowokacyjnych”. „Należy to postrzegać nie jako wyraz słabości, ale jako świadomy wybór na rzecz zasad cywilizowanego współżycia” – stwierdza oświadczenie CBCI. Jednocześnie odrzuca zarzuty o uprawianie prozelityzmu, gdyż wspólnota chrześcijańska nadal ofiarowuje swą posługę wszystkim warstwom społeczeństwa bez jakiejkolwiek dyskryminacji. „Bezpodstawne oskarżenia o nieuczciwe nawrócenia są wysuwane w interesie wyłącznie grup zaangażowanych w dzielenie społeczeństwa według ich wierzeń religijnych. Jako odpowiedzialni obywatele Indii nie będziemy się poddawać tej taktyce, która służy podziałom” – podkreślili biskupi. Jednocześnie arcybiskup Bangaluru – stolicy Karnataki – Bernard Moras w oświadczeniu potępiającym ataki wezwał chrześcijan do zjednoczenia się w obecnej sytuacji. „Nadeszła chwila, aby chrześcijanie się zjednoczyli i rośli w siłę” – stwierdził hierarcha.
"Boże, pociesz wszystkich pogrążonych w bólu rozstania, mając pewność, że umarli żyją w Tobie."
Zabronione jest "celowe lub lekkomyślne" wpływanie na decyzję innej osoby o przerwaniu ciąży.
Liczbę ofiar szacuje się na 300 tys. kobiet i 25 tys. mężczyzn.
Po ataku poinformowano, że uderzenie było wymierzone w centra dowodzenia Hezbollahu.
Na spadek inflacji złożą się niższe ceny paliw i wolniejsza dynamika wzrostu cen żywności.