Parafianie z kościoła pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Radlinie w mszy świętej mogą uczestniczyć nie wychodząc z domu. W kościele działa supernowoczesna kamera cyfrowa, z której obraz jest transmitowany bezpośrednio do internetu - odnotowuje Polska Dziennik Zachodni.
Msze święte z małego Radlina mogą więc oglądać mieszkańcy całego świata w czasie rzeczywistym, gdy jest odprawiana. W minioną niedzielę informatyk obsługujący stronę www.biertultowy.pl zanotował na niej ponad 3 tysiące wejść. - Zadzwonił do mnie kolega z Peru, dziękując mi, że mógł uczestniczyć w naszym nabożeństwie. Poczuł się, jakby był w domu - mówi ks. proboszcz Zenon Działach, znany z tego, że w swojej poprzedniej parafii w Katowicach organizował ewangelizacyjne happeningi na głównym deptaku stolicy Śląska - ulicy Stawowej. Jak mówi, stara się wypełniać dosłownie biblijne polecenie Jezusa: "Idźcie i głoście Ewangelię". - Zadaniem kapłana jest wychodzenie do ludzi, a nie czekanie, aż oni sami przyjdą. Skoro coraz więcej młodzieży spędza czas na buszowaniu w internecie, to właśnie przez to medium musimy się z nimi kontaktować - mówi młody proboszcz. Na transmisję nabożeństw w sieci decyduje się coraz więcej parafii w całej Polsce. Jako pierwsza już dwa lata temu msze online wprowadziła parafia pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Łodzi (www.michal.org.pl). Z kolei Sanktuarium Matki Bożej Królowej Podhala w Ludźmierzu na swoich stronach (www.mbludzm.pl) oprócz podglądu na ołtarz transmituje do sieci także obraz wiernych w ławkach. Parafia Świętej Trójcy w Koszęcinie zainstalowała dodatkową kamerę internetową przed wejściem do kościoła. Transmisje niedzielnych eucharystii można także znaleźć na stronie parafii radzionkowskiej: www.parafia.radzionkow.pl. Od ponad roku w internecie można oglądać msze z bazyliki pod wezwaniem św. Antoniego Padewskiego w Rybniku. - Ciągle pracujemy nad unowocześnianiem transmisji, aby obraz i dźwięk były jak najlepszej jakości. Szczególnie chętnie nabożeństwa oglądają byli rybniczanie, mieszkający obecnie za granicą, nawet w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Dostajemy potem od nich bardzo miłe wpisy w internetowej księdze gości - mówi proboszcz rybnickiej bazyliki, ks. Franciszek Musioł. Kapłani zaznaczają jednak, że ostatnia rzecz, na jakiej im zależy, to rzesze wiernych przed komputerem, zamiast w kościele. - Nic nie zastąpi uczestnictwa w normalnej mszy świętej. Tylko tu można przyjąć Eucharystię i przeżyć prawdziwe spotkanie z Bogiem. Ja bym internetowe nabożeństwa polecał raczej tylko ludziom obłożnie chorym, którzy nie mogą osobiście przyjść do kościoła. Młodzi mają zdrowe nogi - mówi ks. Jan Brol, koordynator ds. internetu Kurii Metropolitalnej w Katowicach. W Radlinie, dzięki kamerze o bardzo wysokiej rozdzielczości, na monitorze komputera można oglądać nawet twarze wiernych z bliska. I, co ważniejsze, transmitowane są tu nie tylko niedzielne msze, ale i nabożeństwa w dni powszednie (o godz. 6.30, 8. i 18.) - Większość kościołów, które zdecydowały się na podobne unowocześnienia, ma kamerę stałą, zwróconą na ołtarz. Z naszej obraz jest tak dobry, jak z transmisji telewizyjnej - cieszy się ksiądz Działach. - Firma, która montowała urządzenie to ta sama, która odpowiada za bezpośrednią transmisję obrazu z Krupówek czy Wadowic - dodaje. Co o tym wszystkim sądzą mieszkańcy? - Słyszałam już o tej nowince technicznej, ale my wolimy pójść na tradycyjną mszę. Zresztą nawet nie mamy w domu komputera. To jest dobre dla młodych - twierdzi Róża Świerk, radlinianka. Zdaniem ks. Działacha, nabożeństwa w sieci powinny być dostępne w jak największej liczbie parafii. - To nie jest nic dziwnego, że wykorzystujemy nowoczesne środki przekazu. To również ścieżki duszpasterstwa. Gdy młody człowiek w internecie zobaczy kazanie, które go zainteresuje, może następnym razem przyjdzie na mszę do kościoła? Taką mam nadzieję - mówi proboszcz z Radlina.
Według wcześniejszych doniesień w nalocie na szkołę zginęło co najmniej siedem osób.
"Władimir Putin nigdy nie zgodziłby się na misję prowadzoną wyłącznie przez UE lub nawet NATO"
W wyniku tej operacji na terenie obiektu wybuchł "ogromny pożar".
Przed sklepami Lidl protest przeciw planowanej budowie centrum dystrybucji w Gietrzwałdzie
Jutro ingres abp. Adriana Galbasa do archikatedry warszawskiej.