Władze w Hanoi podjęły gwałtowne ataki na Kościół. Burmistrz Hanoi oskarża „niektórych hierarchów o upolitycznienie, wbrew interesom narodowym sprawy byłej delegatury apostolskiej".
Na łamach dziennika „milicji ludowej” opublikowano wypowiedź przewodniczącego komitetu ludowego stolicy Wietnamu, Cōng An Nhān Dāna. Funkcjonariusz domaga się od abp Josepha Ngô Quang Kiệta natychmiastowego położenia kresu działaniom które jego zdaniem naruszają prawo. W sobotę i niedzielę setki katolików wychodząc ze Mszy św. udawały się do zapór oddzielających teren byłej delegatury apostolskiej. Pomimo, że od dawna Kościół domaga się jego zwrotu, a w lutym b.r. rząd zapewnił Stolicę Apostolską, iż uczyni zadość żądaniom wierzących, w miniony piątek władze rozpoczęły tam prace budowlane. Z kolei organ sił bezpieczeństwa An ninh Thú dô oskarża abp Ngô Quang Kiệta o celowe podkopywanie jedności narodowej. Dziennik obarcza hierarchę odpowiedzialnością za rozpowszechnianie informacji wypaczających prawdę, oszczerczych i upokarzających dla władz. „Taka postawa poważnie narusza ład i powinna być surowo ukarana przez prawo” – twierdzi dziennik wietnamskich organów bezpieczeństwa.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.