Skąd się biorą dzieci? Jak plemniki przechodzą od taty do mamy? Co to jest seks zbiorowy? W parafii św. Jana Kantego odbyły się warsztaty dla rodziców "Jak rozmawiać z dziećmi o seksualności?".
Nabożeństwo w kościele. Pięciolatek podbiega do swojej cioci i bez skrępowania zagaduje: - Ciociu, pokażesz mi swojego siusiaka?
Innym razem (i w innych okolicznościach przyrody) chce wiedzieć, co to jest molestowanie seksualne, aborcja, po co ludzie się całują, jak plemniki przechodzą od taty do mamy i co to jest seks zbiorowy. - To normalne, że dzieci zbierają informacje o swojej seksualności. Tylko trzeba ośmielić rodziców, by nie bali się odpowiadać - wyjaśnia dr Marek Babik, specjalista w zakresie wychowania seksualnego.
Trudnej sztuki odpowiadania na pytania dotyczące seksualności i reagowania na zachowania o charakterze seksualnym kilkunastu rodziców uczyło się podczas prowadzonych przez niego warsztatów "Jak rozmawiać z dziećmi o seksualności?", które odbyły się 28 listopada w domu parafialnym przy parafii św. Jana Kantego na Żoliborzu.
Instruktor zaproponował rodzicom wypracowaną przez siebie metodę: odpowiadania etapami. - Na pytanie, które zadaje dziecko, należy odpowiedzieć najkrócej, jak tylko się da. Najlepiej jednym zdaniem, na przykład: "Skąd się biorą dzieci?" - Dzieci się rodzą, "Co to jest seks zbiorowy?" - "Nie akceptuję tego". Dopiero, gdy dziecko zacznie dopytywać samo, należy udzielać stopniowej odpowiedzi - wyjaśnił.
Podał także zasady według, których należy konstruować odpowiedź: mów prawdę, nie musisz mówić wszystkiego, co wiesz. Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie, nie wyprzedzaj pytań dziecka. Jeśli nie wiesz, co odpowiedzieć - odsuń odpowiedź w czasie, a potem wróć do tematu. Mów o seksualności w kontekście miłości i piękna. - Warto unikać zachowań, które mogą zablokować dziecko. Gdy na jakąś sprawę czy zachowanie zareagujemy zbyt emocjonalnie, dziecko będzie unikać rozmów z nami - przestrzegał dr Marek Babik.
Po teorii przyszedł czas na praktykę. Każdy rodzic dostał karteczkę z autentycznym pytaniem, które zadało dziecko. Zadaniem rodziców było udzielenie jak najkrótszej odpowiedzi. "Co to jest molestowanie?" - "Zły dotyk", "Co to jest pęknięty kondom?" - "Obraźliwe słowo", "Którędy wychodzą dzieci z brzuszka u mamy?" - "Specjalnym wyjściem dla dzidziusiów" - padały przykładowe odpowiedzi. - Rodzice, macie prawa od intymności, nie musicie na własnym przykładzie wszystkiego dziecku wyjaśniać. Zawsze możecie powiedzieć: "pokażę ci to w książce". Nie macie obowiązku także wyjaśniać mu całego zła świata - tłumaczył dr Babik.
Prowadzący warsztaty wyjaśnił także, że niektóre zachowania seksualne dzieci tj. ekshibicjonizm dziecięcy, podglądactwo, zabawy erotyczne, rysunki erotyczne czy masturbacje dziecięce mieszczą się w normie rozwojowej i zazwyczaj mijają z wiekiem. - Jak dziecko dłubie w nosie, to podaje mu się zasadę - "w nosie się nie dłubie". Analogicznie trzeba postąpić, gdy maluch dotyka swoich narządów płciowych, rozbiera się w miejscach publicznych czy bawi się w "lekarza" - wyjaśnił prelegent. I dodał: - Notoryczne dotykanie miejsc intymnych jest sygnałem jakiegoś problemu np. alergiczno-higienicznego lub emocjonalnego. Dziecko odkrywa, że przez masturbację może podnieść sobie nastrój, uzupełnić jakieś emocjonalne braki. Wówczas podawanie zasady nie ma sensu, trzeba dać mu to, czego potrzebuje - bliskości, zainteresowania czy akceptacji.
Kolejne warsztaty "Jak rozmawiać z dziećmi o seksualności?" odbędą się 30 listopada o godz. 16 w domu parafialnym parafii św. Jana Kantego na Żoliborzu, ul. Krasińskiego 31a (salka I piętro). Zapisy: Agata Wiśniewska, tel. 691 512 786. Koszt uczestnictwa - 20 zł. Jeżeli kwota ta będzie przeszkodą do udziału w warsztacie, organizatorzy proszą o kontakt.
Dr Marek Babik - autor licznych publikacji naukowych z zakresu wychowania seksualnego, twórca i realizator warsztatów, dotyczących tej tematyki. Pasjonuje się badaniem i opisywaniem problematyki wychowania seksualnego. Szczególnie interesują go tzw. obszary trudne, uznawane jako tabu i z tego względu często przemilczane przez rodziców i wychowawców. Należy do nich między innymi problematyka seksualności małego dziecka. Prywatnie mąż oraz tata córki i trzech synów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.