Dzień modlitwy o pokój odbył się we wszystkich wioskach i miasteczkach regionu Nord Kivu w Demokratycznej Republice Konga.
Ostatnio doszło tam do zaostrzenia konfliktu między rebeliantami a wojskami rządowymi. W modlitewnej mobilizacji wzięli udział chrześcijanie i muzułmanie. Modlitwa, zorganizowana z inicjatywy lokalnych władz, odbyła się nie tylko w kościołach i meczetach. Modlono się w szkołach, urzędach i miejscach pracy. Ulicami miast Bnei i Goma przeszły pokojowe marsze, w czasie których, jak donosi lokalna prasa, modlono się o pojednanie Kongijczyków i o trwały pokój w regionie Jeziora Kivu.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.