O. Roy Bourgeois z amerykańskiego zgromadzenia misyjnego Maryknoll musi wycofać się ze swych publicznych deklaracji, otwarcie popierających kapłaństwo kobiet w Kościele katolickim.
W innym przypadku grozi mu ekskomunika – donosi tygodnik "National Catholic Reporter". Kongregacja Nauki Wiary w liście skierowanym do duchownego 21 października dała mu 30 dni na zweryfikowanie poglądów na temat wyświęcania kobiet na kapłanki. Wynika to z pisma, stanowiącego odpowiedź o. Bourgeois na zarzuty postawione przez watykańską Kongregację. W liście rozsyłanym drogą elektroniczną przez adwokata misjonarza, zakonnik podtrzymuje swoje stanowisko wobec ordynowania kobiet na księży, twierdząc, że jest ono konsekwencją jego wszystkich działań związanych z walką o pokój i sprawiedliwość społeczną. Zdaniem inicjatora ruchu społecznego protestu przeciwko Amerykańskiej Szkole Wojskowej dla Ameryk, zakaz ordynowania kobiet w Kościele katolickim jest wyrazem niesprawiedliwości. „Mówmy jasno, odważnie i kroczmy solidarnie, tak jak zrobiłby Jezus, z kobietami w Kościele, które są powoływane do kapłaństwa” –napisał o. Bourgeois w liście do Kongregacji Nauki Wiary, datowanym na 7 listopada br.. 9 sierpnia br. w Lexington, w stanie Kentucky, duchowny uczestniczył w "święceniach kapłańskich" Janice Sevre-Duszynskiej z Kościoła Unitarian Uniwersalistów. Wyświęciła ją "biskup" Dana Reynolds z Kalifornii. W czasie ceremonii misjonarz miał wygłosić homilię. O. Roy Bourgeois MM jest kapłanem od 36 lat. Zasłynął jako twórca społecznego ruchu protestu przeciwko Amerykańskiej Szkole Wojskowej dla Ameryk w Fort Benning, w stanie Georgia, noszącej obecnie nazwę Western Hemisphere Institute for Security Cooperation. W szkole tej – według niego – uczy się technik tortur i przygotowuje się przywódców paramilitarnych jednostek działających na terenie Ameryki Łacińskiej. Za udział w demonstracjach zakonnik trafił nawet do więzienia.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.