Małe wyspy – wielki kłopot

Na Dalekim Wschodzie narasta konflikt, w który bezpośrednio zaangażowane są trzy największe gospodarki świata: USA, Chiny i Japonia.

Wielkie spory o małe wyspy nie są niczym nowym. Prowadziły one nawet do wojen, jak w 1982 r. między Wielką Brytanią i Argentyną o Falklandy. Czasem przybierały też groteskowe formy, jak marokańsko-hiszpańska „wojna” o wyspę Perejil (polska nazwa oznacza „pietruszkę”). Marokańscy marynarze postanowili wtedy założyć na morskiej skałce „stałą bazę”, co skończyło się atakiem hiszpańskich komandosów. W mediację musiały się włączyć nawet USA. I tym razem przedmiot sporu wydaje się nieproporcjonalny do wielkości państw w nim uczestniczących. Archipelag wysp, zwany przez Japonię Senkaku, a przez Chiny Diaoyu, to zaledwie 5,5 km kw. Większość powierzchni stanowi wyspa Uotsuri-shima, reszta to wystające z wody drobne skały. Skąd więc taka determinacja Japonii i Chin oraz włączenie się w konflikt Amerykanów?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
22°C Niedziela
wieczór
18°C Poniedziałek
noc
15°C Poniedziałek
rano
23°C Poniedziałek
dzień
wiecej »