Uotsuri-shima to największa z wysp w położonym na Morzu Wschodniochińskim archipelagu, nazywanym przez Japonię Senkaku, a przez Chiny – Diaoyu
Uotsuri-shima to największa z wysp w położonym na Morzu Wschodniochińskim archipelagu, nazywanym przez Japonię Senkaku, a przez Chiny – Diaoyu
HIROYA SHIMOJI /epa/PAP; mapa studio gn

Małe wyspy – wielki kłopot

Brak komentarzy: 0

Maciej Legutko

GN 50/2013

publikacja 12.12.2013 00:15

Na Dalekim Wschodzie narasta konflikt, w który bezpośrednio zaangażowane są trzy największe gospodarki świata: USA, Chiny i Japonia.

Wielkie spory o małe wyspy nie są niczym nowym. Prowadziły one nawet do wojen, jak w 1982 r. między Wielką Brytanią i Argentyną o Falklandy. Czasem przybierały też groteskowe formy, jak marokańsko-hiszpańska „wojna” o wyspę Perejil (polska nazwa oznacza „pietruszkę”). Marokańscy marynarze postanowili wtedy założyć na morskiej skałce „stałą bazę”, co skończyło się atakiem hiszpańskich komandosów. W mediację musiały się włączyć nawet USA. I tym razem przedmiot sporu wydaje się nieproporcjonalny do wielkości państw w nim uczestniczących. Archipelag wysp, zwany przez Japonię Senkaku, a przez Chiny Diaoyu, to zaledwie 5,5 km kw. Większość powierzchni stanowi wyspa Uotsuri-shima, reszta to wystające z wody drobne skały. Skąd więc taka determinacja Japonii i Chin oraz włączenie się w konflikt Amerykanów?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..