Kard. Dziwisz o in vitro: Mówmy o „prawach dziecka" a nie o „prawie do dziecka"

Metropolita krakowski podkreślił, że w kontekście in vitro „parlamentarzyści, zgodnie ze swoim sumieniem, powinni bronić godności aktu poczęcia życia ludzkiego i jego istnienia, a nie szukać kompromisów, na które nie ma miejsca w dziedzinie moralności”. W homilii kard. Dziwisz mówił o znaczeniu przestrzeni świątyni – przestrzeni, w której spotyka się niebo z ziemią, przestrzeni bożej, otwartej również dla człowieka. Nawiązał też do dzisiejszych czytań i proroczych słów Symeona „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą”. Zaznaczył, że nurt sprzeciwu wobec Jezusa towarzyszy ludzkim dziejom i przybiera różną postać. „Dzisiaj ten sprzeciw wyraża się także w zamachach wymierzonych przeciw rodzinie, przeciw życiu, przeciw prawom dziecka. Jakże to aktualna sprawa również w naszej Ojczyźnie!” – mówił. Przypomniał o licznych zamachach na godność dzieci, dokonywanych często już od chwili, gdy rodzi się pragnienie ich posiadania. „Skłonność do stosowania nie dopuszczalnych moralnie sposobów prokreacji jest przejawem absurdalnego sposobu myślenia, który akcentuje «prawo do dziecka» miast uznawać «prawo dziecka» do tego, by narodzić się i wzrastać w sposób w pełni ludzki” – cytował słowa Jana Pawła II wypowiedziane do rodzin w czasie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000. „Wszelkie formy zapłodnienia poza organizmem matki - zapłodnienia in vitro - są moralnie niegodziwe” – podkreślił metropolita krakowski. „Parlamentarzyści, zgodnie ze swoim sumieniem, powinni bronić godności aktu poczęcia życia ludzkiego i jego istnienia, a nie szukać kompromisów, na które nie ma miejsca w dziedzinie moralności” – dodał. Na zakończenie podziękował rodzinom za ich trud, ofiarność i otwarcie na przyjęcie nowego życia. Zaapelował też apel do wszystkich odpowiedzialnych za kształt życia społecznego i politycznego, by nie szczędzili wysiłków w przychodzeniu z pomocą rodzinom.