Istniejące materiały nie zawierają żadnych przesłanek wskazujących na współpracę ks. prał. Józefa Kowalczyka z organami bezpieczeństwa PRL - stwierdza oświadczenie zespołu ekspertów.
Publikujemy cały tekst dokumentu: Oświadczenie Kościelna Komisja Historyczna i Zespół ds. Oceny Etyczno-Prawnej dokumentów zgromadzonych w archiwach IPN a dotyczących duchownych katolickich będących obecnie biskupami, zakończyły prace w ubiegłym roku. Wyniki badań zostały przekazane Stolicy Apostolskiej za pośrednictwem Nuncjatury w Warszawie. Nuncjusz Apostolski w Polsce, abp Józef Kowalczyk, choć sam nie jest członkiem Konferencji Episkopatu, w duchu solidarności z biskupami polskimi poprosił Komisję Historyczną Metropolii Warszawskiej o zbadanie ewentualnych materiałów w Instytucie Pamięci Narodowej dotyczących jego osoby. Wyraził ponadto życzenie, aby o wynikach tych badań została poinformowana opinia publiczna. W związku z tym przewodniczący Komisji Historycznej Metropolii Warszawskiej, ks. dr Andrzej Gałka, zwrócił się do IPN o udostępnienie ewentualnych materiałów. Ze względu na rangę urzędu nuncjusza, po ich otrzymaniu zaprosił - za pośrednictwem Sekretariatu Episkopatu Polski - prof. dra hab. Wojciecha Łączkowskiego, przewodniczącego b. Kościelnej Komisji Historycznej, ks. prof. dra hab. Jerzego Myszora, wiceprzewodniczącego tejże Komisji, ks. prof. dra hab. Andrzeja Szostka, przewodniczącego b. Zespołu ds. Oceny Etyczno-Prawnej i ks. prof. dra hab. Krzysztofa Warchałowskiego, członka tegoż Zespołu. Wyżej wymienieni spotkali się w dniu 5 stycznia 2009 r. w Sekretariacie Episkopatu Polski i przeanalizowali komplet materiałów (zawartych na 10 stronach) udostępnionych Komisji Historycznej Metropolii Warszawskiej przez IPN. Z analizy tej wynika, że ks. Józef Kowalczyk od 1963 r. był inwigilowany przez Służę Bezpieczeństwa PRL. Po wyjeździe do Rzymu i podjęciu pracy w urzędach Stolicy Apostolskiej,znalazł się w 1971 r. w orbicie zainteresowania Departamentu I Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (wywiad). W dniu 15 grudnia 1982 r. został zarejestrowany przez Wydział III Departamentu I MSW jako kontakt informacyjny (kryptonim „Cappino”). Pod datą 3 stycznia 1990 r. widnieje informacja o zniszczeniu całości materiałów „z powodu ich nieprzydatności operacyjnej.” Zarówno przewodniczący Komisji Historycznej Metropolii Warszawskiej, jak i zaproszeni specjaliści stwierdzają, że istniejące materiały nie zawierają żadnych przesłanek wskazujących na współpracę ks. prał. Józefa Kowalczyka z organami bezpieczeństwa PRL. Trzeba przypomnieć, że służby wywiadu PRL interesowały się wszystkimi polskimi pracownikami Stolicy Apostolskiej, a zainteresowanie to nasiliło się po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego 13 grudnia 1981 r., zwłaszcza w czasie przygotowań do pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II do Ojczyzny, która odbyła się w czerwcu 1983 r. Ks. prał. Józef Kowalczyk jako pracownik Kurii Rzymskiej został włączony, po uzgodnieniu z Konferencją Episkopatu Polski, do Zespołu Stolicy Apostolskiej do Stałych Kontaktów Roboczych z Władzami PRL. Od 1978 r. był kierownikiem Sekcji Polskiej Sekretariatu Stanu (co odpowiada stanowisku dyrektora departamentu w ministerstwach). Do jego obowiązków należały także rozmowy z przedstawicielami władz PRL, w tym z ich urzędowymi reprezentantami w Rzymie. Dziś wiemy, że wśród tych osób byli funkcjonariusze tajnych służb PRL. Potraktowali oni ks. Józefa Kowalczyka, oficjalnego uczestnika tych rozmów, bez jego wiedzy i zgody, jako tzw. kontakt informacyjny. Tego rodzaju kontaktów żadną miarą nie można traktować jako działalności agenturalnej. ks. dr Andrzej Gałka prof. dr hab. Wojciech Łączkowski ks. prof. dr hab. Jerzy Myszor ks. prof. dr hab. Andrzej Szostek ks. prof. dr hab. Krzysztof Warchałowski Warszawa, 5 stycznia 2009 r.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.