Pod hasłem „Studniowa kampania" 11 stycznia rozpoczyna się w Waszyngtonie trwający 100 dni protest na rzecz zamknięcia amerykańskiego więzienia Guantanamo na Kubie - donosi Radio Watykańskie.
Organizatorem przedsięwzięcia jest koalicja złożona z kilku grup walczących o pokój i prawa człowieka, wśród których znajdują się organizacje katolickie i chrześcijańskie. W ramach protestu 40 osób podjęło post, który zostanie przerwany w dniu inauguracji nowego prezydenta. Celem protestu jest poparcie przedwyborczego planu prezydenta elekta Baracka Obamy. „Nie chcemy, aby w nawale innych ważnych spraw przedwyborcza obietnica prezydenta została zapomniana”– powiedziała Frida Barigan, jedna z organizatorek inicjatywy. Studniowa kampania rozpocznie się w siódmą rocznicę otwarcia więzienia. Zainauguruje ją procesja z udziałem uczestników ubranych w pomarańczowe kombinezony przypominające uniformy noszone przez więźniów. Podczas studniowej akcji odbędą się występy teatrów ulicznych, procesje, wykłady. Przez cały czas prowadzone będą również nabożeństwa i spotkania modlitewne w różnych kościołach Waszyngtonu. Jak podają organizatorzy, powołując się na źródła rządowe, w więzieniu w Guantanamo ciągle przebywa dwustu pięćdziesięciu więźniów. Wielu spośród nich nie ma wyroków i jak dotąd w ich sprawie nie przeprowadzono przewodów sądowych.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.