Odpowiedź ambasadora Indii na list rzecznika praw obywatelskich omawia "Nasz Dziennik".
Przypadki prześladowań na tle religijnym są sporadyczne. Pogromy w prowincjach Kandhamal i Orisa to "walki plemienne" z podtekstem ekonomicznym (sporów o ziemię). Wpływ miało także zabójstwo Swamiego Laxamanandy Saraswatiego - takie wnioski płyną z odpowiedzi ambasadora Indii na list rzecznika praw obywatelskich. "Indie są państwem świeckim. Jesteśmy krajem multikulturowym i wielonarodowościowym, a konstytucja gwarantuje wszystkim obywatelom prawo do wyznawania i kultywowania swojej religii" - stwierdza ambasador w liście z 5 stycznia. I dodaje, że "nie zauważył ani jednego doniesienia zarówno w hinduskich, jak i międzynarodowych mediach o nawrocie przemocy".
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.