Rozwój sytuacji w Sudanie Południowym niepokoi Kościół regionu.
Sekretarz generalny AMECEA, czyli Stowarzyszenia Konferencji Episkopatów Wschodniej Afryki ks. Ferdinand Lugonzo wyraził solidarność z biskupami tego najmłodszego państwa kontynentu oraz nadzieję na położenie kresu kolejnym cierpieniom ludności i na przywrócenie pokoju.
Głos zabrał również koordynator wydziału ds. sprawiedliwości i pokoju AMECEA. Ks. Jude Waweru stwierdził, że Kościoły lokalne tego regionu odczuwają smutek z powodu tak dramatycznego zwrotu, jaki dokonał się w Sudanie Południowym zaledwie dwa lata od uzyskania przez ten kraj suwerenności po krwawej wojnie o niepodległość. Zwrócił też uwagę, że konflikt polityczny przeradza się w starcia na tle etnicznym i plemiennym, co może mieć katastrofalne skutki. Stowarzyszenie Konferencji Episkopatów Wschodniej Afryki zaapelowało do rządu i opozycji, a także do zwierzchników wspólnot chrześcijańskich i wszystkich obywateli Sudanu Południowego, o powstrzymanie przemocy i rozwiązywanie problemów metodami pokojowymi. Osobne zapewnienia o solidarności i modlitwie przesłali biskupi Malawi i Etiopii.
Blokady nałożone przez Jama’at Nusrat al-Islam wal-Muslimin.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
Od początku września USA przeprowadziły już 10 nalotów na statki i łodzie rzekomych przemytników.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.